Ostre
światło oślepiło mnie, gdy próbowałam odszukać wzrokiem mojego
chłopaka. Dopiero po chwili dostrzegłam Lou skaczącego po prawej
stronie sceny razem z Niallem. Uśmiechnęłam się widząc, jak
wielką radość sprawia mu występowanie razem ze swoimi
przyjaciółmi. Niewiele myśląc postanowiłam pójść w jego ślady
i również zaczęłam skakać, rzucać się jak opętana i śpiewać
jak najgłośniej potrafiłam. Kiedy Louis mnie zobaczył, uroczo się
uśmiechnął i odwrócił się przodem do publiczności. Po chwili,
zmęczona szaleństwami, usiadłam na ziemi i chwyciłam wodę
któregoś z chłopców, która akurat stała obok mnie. Nadszedł
czas na „Over Again”, a ja oparta o jakieś pudło, które za mną
stało, wsłuchiwałam się w słowa piosenki i jednocześnie
rozglądałam po pomieszczeniu. Byłam na koncercie One Direction,
żeby wspierać chłopców podczas ich pierwszego na tej trasie
występu. Chciałam, tak jak większość fanek, kibicować im pod
sceną, ale moi przyjaciele uparli się, że mam zostać za kulisami.
Zayn powiedział, że będę ich maskotką. Uśmiechnęłam się na
samo wspomnienie naszej rozmowy sprzed jakiejś godziny.
-Ale
chłopcy, ja naprawdę nie jestem nikim specjalnym. Mogę zwyczajnie
stanąć gdzieś tam w tłumie. Bez różnicy gdzie będę i tak będę
was wspierać.
-Nie
jesteś nikim specjalnym – oburzył się Niall – Jesteś
dziewczyną naszego Lou! To jedna z najbardziej odpowiedzialnych
funkcji jakie mogłabyś kiedykolwiek pełnić!
-Funkcji?
- zaśmiałam się – Traktujesz to jak pracę?
-No w
sumie z naszym Louis'em ciężko wytrzymać, więc tak naprawdę
powinniśmy ci za o płacić – odezwał się Harry, za co dostał
od mojego chłopaka w czułe miejsce.
Ponownie
wybuchnęłam śmiechem. Nie umiałam się powstrzymać przy tych
pięciu wariatach.
-Widzisz?
Właśnie o tym mówię! - powiedział skulony z bólu Harry.
-Dobra
chłopaki starczy, bo jeszcze wystraszycie najważniejszą w moim
życiu kobietę, a tego wam nie wybaczę – skomentował Louis
obejmując mnie ramieniem.
-Jestem
twoją dziewczyną. Już nic mnie nie przestraszy – powiedziałam,
na co Lou cicho zachichotał i złączył nasze usta.
-Aw,
jakie to słodkie – skomentował Liam, naśladując dziewczęcy
głos, za co spotkała go taka sama kara, jak Harrego.
-Louis
skończ już z tym biciem! - po raz kolejny się zaśmiałam.
Moją krótką retrospekcję przerwało
pojawianie się chłopców. Wyglądało na to, że mają krótką
przerwę, bo zarówno Zayn jak i Liam od razu pobiegli się
przebierać. Poczułam, że ktoś wyrywa mi z ręki butelkę z wodą.
-Hej! Ja to piłam! - krzyknęłam
oburzona.
-No właśnie. Piłaś – stojący
przede mną Louis posłał mi swój firmowy uśmiech i w kilku łykach
opróżnił całą butelkę, po czym odrzucił ją do mnie i poszedł
się przebierać.
Wywróciłam oczami i zaczęłam mu
się przyglądać, kiedy szybkim ruchem ściągnął koszulkę, a
potem spodnie. Jego umięśnione ramiona ramiona poruszały się w
ekspresowym tempie. Nawet nie zauważyłam kiedy przestał się
rozbierać i spojrzał na mnie rozbawiony.
-Kochanie, czy moje ciało jest
naprawdę aż tak interesujące, że nie możesz przestać go
podziwiać?
Szybko odwróciłam wzrok zawstydzona
tym, że mnie przyłapał. Czułam, jak moje policzki robią się
czerwone. Tylko nie to.
-Chłopcy! Macie 10 sekund! Szybko na
scenę! - usłyszałam za sobą Paul'a.
W duchu mu podziękowałam, za
pretekst do zakończenia tej niezręcznej sytuacji.
-Wstałam i otrzepałam swoje spodnie,
po czym życzyłam wszystkim moim przyjaciołom powodzenia, kiedy
wychodzili na scenę. Lou na chwilę się przy mnie zatrzymał,
pochylił się i wyszeptał mi do ucha tym swoim zmysłowym głosem.
-Nie martw się kochana. Będziesz
mogła mi się poprzyglądać całą noc.
Zawstydzona jeszcze bardziej niż
wcześniej, o ile to było możliwe, popchnęłam chłopaka, który
chichocząc wbiegł na scenę. Boże, z kim ja się zadaję.
Po upływie kilkudziesięciu minut
koncert się zakończył. Chłopcy podziękowali fanom za przybycie i
zdyszani zbiegli ze sceny. Przytuliłam każdego z nich mówiąc, jak
świetnie się spisali, co było absolutnie prawdą. Nie byłam w
stanie pojąć, jak oni to robią. Zawsze mówią, że przed wyjściem
na scenę się stresują, ale nigdy tego po nich nie widać. Kochają
to, co robią i cieszą się każdą chwilą spędzoną w swoim
gronie. Fani są dla nich zawsze na pierwszym miejscu. Ja chyba bym
tak nie potrafiła. Podziwiam ich za to.
Gdy chłopcy się przebrali, wszyscy
razem skierowaliśmy się do samochodu. Chłopcy zachwycali się
dzisiejszą publicznością, a ja tylko słuchałam ich z uśmiechem.
Chwilę później siedzieliśmy już w dużym, czarnym vanie, który
miał nas zawieźć do hotelu. Znudzeni rozsiedliśmy się na
fotelach, a ja wtuliłam się w Lou. O wiele lepiej się czułam, gdy
był przy mnie. Jak go brakowało byłam taka...pusta. Nie miałam na
nic siły i ciągle czułam się chora. Nienawidziłam tego. Dlatego
cieszyłam się każdą chwilą spędzoną z tym chłopakiem.
Sprawiał, że byłam szczęśliwa. Po dziesięciu minutach jazdy w
ciszy, Niall postanowił ją przerwać.
-Louis, prawda czy wyzwanie?
Wszyscy spojrzeliśmy zdezorientowani
na Irlandczyka, który zdawał się nic sobie z tego nie robić,
tylko wpatrywał się w mojego chłopaka, czekając na odpowiedź.
-Słucham? - spytał zdziwiony Louis
nie bardzo wiedząc, co odpowiedzieć.
Niall westchnął.
-Spytałem, pytanie czy wyzwanie? -
powtórzył sfrustrowany.
-Pytanie – wybrał coraz bardziej
zdezorientowany Lou.
Wszyscy wpatrywali się z
wyczekiwaniem w Horana, który zastanawiał się nad swoją
wypowiedzią, po czym na jego twarzy pojawił się łobuzerski
uśmiech.
-Jaka jest [T.I] w łóżku? - spytał.
Chłopcy zaczęli się śmiać jak
opętani, a ja spaliłam buraka i ukryłam twarz we włosach. Co
to w ogóle za pytanie?
-Co do cholery? - spytał równie jak
ja niezadowolony Louis.
-Po prostu odpowiedz na pytanie –
zachęcił nagle zainteresowany Harry.
-No więc ten...- nagle Lou opuściło
całe zdenerwowanie i znów stał się starym, pewnym siebie sobą –
Ona jest jak zwierze. Zawsze jej mało. Nawet jeśli ja jestem
zmęczony, to ona i tak nie daje za wygraną i...
-Dobra wystarczy już. Myślę, że
wystarczająco szczegółowo odpowiedziałeś na to pytanie –
przerwałam mu nie chcąc, żeby bardziej mnie kompromitował.
-No ale przecież taka jest prawda –
stwierdził Louis, na co chłopcy ponownie wybuchnęli, a ja znów
zrobiłam się czerwona.
Reszta jazdy upłynęła nam na grze w
„Prawda czy wyzwanie” i ogólnie świetnej zabawie. Nie wiem jak
bardzo mam dziękować za takich przyjaciół.
Hej kochani! Mam dla was jednoczęściowego imagina o Lou :) Ponieważ najwięcej osób chciało opowiadanie z Niallem, a trochę mniej z Louis'em, postanowiłam, że napiszę taki jeden krótki, a teraz zabieram się za kilkuczęściowego o Horanie :> Jej jakoś dziwnie to brzmi...w każdymrazie mam nadzieję, że chociaż troszkę wam się podoba i zostawicie po sobie komentarz :) Chcę was jeszcze poinformować, że w terminie 1-5 maja wyjeżdżam i nie wiem, czy będę mogła wstawiać w tym czasie prace :c Będę próbować. Poza tym, może macie jakieś pomysły dotyczącego imagina o Niallu, który mam zamiar napisać? Jakieś propozycje?
Kocham was xx
~M
Ja mam propozycje na 2 część tego imagina :D
OdpowiedzUsuńJest on po prostu boski i chciałabym przeczytać 2 część ( powtarzam sie xD )
Hah świetny :D Tak się wczułam że sama spaliłam buraka jak czytałam XD Cudny jest :)
OdpowiedzUsuńPs. Też przeczytałabym 2 część, gdybyś napisała! :D
Ściskam xx
Hhahaha świetny! <3
OdpowiedzUsuńHahahahahahah, pytanie Niall'a rozpierdoliło system! Hahahahaha, leżę i nie wstaję! xD
OdpowiedzUsuńImagin boski po prostu, mogłabym go przerabiać jako lekturę szkolną. xD Nie no, świetny. Czekam na imagina z Nialler'em. A tak w ogóle proszę, żebyś NIE robiła mu drugiej części. Nie wszystko można ciągnąć w nieskończoność, a zauważyłam, że przy prawie wszystkich jednoczęściówkach są takie prośby.
NuNu. <3
Niesamowity. Zauważ, że jak wszystkie tu, ale to przecież wiecie. Śmiałam się jak opętana. Nie mam słów by opisać targające mną emocje. BRAWO!!!!
OdpowiedzUsuńOlga
Imagin świetny.Ja mam prośbę o to byście napisały imaginza z Liamem part (5) !!! ; )
OdpowiedzUsuńO tak, nikt by się nie obraził, gdyby pojawiła się druga część! XD
OdpowiedzUsuńI powiedzmy, że wierzymy Louisowi, że to główka bohaterka jest jak zwierze, a nie on sam! XD
napisz 2 część :*
OdpowiedzUsuńNareszcie Louis <3 Fajny pomysł, hahaha /Rebelle
OdpowiedzUsuńImagin jak zwykle swietny. Tak jak niektorzy niepogniewalabym Sie gdybys zrobila drugs czesc. A co do Nialla sadze ze sama wymyslisz cos fajnego, zreszta jak zawsze ;-) Miska
OdpowiedzUsuńŚwietny imagin!! Czekam na Nialla!
OdpowiedzUsuńBłagam o drugą część! :D
OdpowiedzUsuńHahaha!!! Pytanie Nialla mnie rozwaliło!!! zajebisty imagin!!! Haha! Kocham cię poprostu! :)
OdpowiedzUsuńAA swietny ! ;) chce 2 cz. !;)
OdpowiedzUsuńa co doniala to ma byc palo partowy koniecznie
buzki ;*kate
Haha ;D
UsuńBoski xD Już się nie mogę doczekać tego partowca ;D
Świetny !!! Uśmiałam się przez Niall'a . Druga część to wcale nie głupi pomysł !
UsuńImagin boski !!!
OdpowiedzUsuńTak jak większość czytelniczek proszę o drugą część. Jeżeli chodzi o Niall'a nie mogę się go doczekać.
Pozdrawiam i życzę weny :)
Zgon *_*
OdpowiedzUsuńŚwietny, może napisz o tym że nie znosiłaś Horana za to że ci dokuczał w szkole i dogryzał (nie istnieje 1D), ale po pewnym czasie zaczęłaś coś do niego czuć.............. a szczegóły sama dokończysz
OdpowiedzUsuńno, to by było fajne :) zrób cos takiego, jeśli pomysł ci się podoba XD ;*
UsuńJa pierdolę! xD Jebłam! hahahahhahahahahahaha!!!!! xD Niall - mój geniusz! xD Pisz drugą część!!! :*
OdpowiedzUsuńHAHHAHAHAH NIALLER ♥♥♥♥ kocham go,po prostu za to pytanie. Lałam się z dziesięc minut xd fajnie ,że postanowiłaś napisać jednoczęściowy o Lou i kilku o Horanku ;P Nie moge się doczekac,pisz szybko. całuski :***
OdpowiedzUsuńŚwietny ten imagin :) nie ròb drugiej cześci i czekam niecierpliwie na imagin z Niallem. To pytanie mnie rozwalilo :D
OdpowiedzUsuńMam taką gorącą prośbę, gdyby po kilku częściowym imaginie z Niallem mógłby się pojawić imagin o Larrym? :)
OdpowiedzUsuńKarol.
O! TAK! Ja też jestem za Larrym ;)
UsuńMyślę że to bardzo dobry pomysł!!!!!!!!!!
UsuńŚwietne :) Po prostu brak słów takiego zabawnego dawno nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńhah fajny :)
OdpowiedzUsuńHahahah świetny
OdpowiedzUsuńMasz talent dziewczyno!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, bardzo zależy mi na waszej opinii :)
najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com
świetny :D
OdpowiedzUsuńzrób cz. 2 tego !!!!!!! super <3
OdpowiedzUsuńjest zabawny, naprawdę. Fajnie czyta się takie imgainy. Mogłabyś zrobić 2 część albo innego imagina na podobnej zasadzie?
OdpowiedzUsuńProsimy o 2 część tego imagina! Luźny, fajny, dobrze Ci to wyszło ;)
OdpowiedzUsuńAwwww *.* jakie to słodkie <3
OdpowiedzUsuńCzekam na coś dłuższego o Lou <33
OdpowiedzUsuńjejuuu! cudowne! a zakończenie w sam raz żeby napisać 2 ! <3 tak więc mam czekać, czy nie? xx
OdpowiedzUsuńZAJEBISTY!!!!!!!!!!!!!!!! ALE SIĘ UŚMIAŁAM <3
OdpowiedzUsuńhahahhahha koncuówka rozwala system! hahahaha zajebisty :* o.O
OdpowiedzUsuńSuper! ♥
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga:
http://be-yourself-everyone-else-is-busy.blogspot.com/
Komentarze miło widziane :D