Zaraz po
wejściu do klubu uderzył we mnie odurzający zapach alkoholu i dymu
papierosowego. Cicho kaszlnęłam i mocniej chwyciłam dłoń Nialla.
Chciałam mieć pewność, że nie zgubi mi się gdzieś w tym
tłumie. Chłopak uśmiechnął się i delikatnie cmoknął mnie w
policzek ciągnąc w stronę baru. Tam zamówił nam obojgu drinki i
podał mi mojego.
-Twój
ulubiony.
Uśmiechnęłam
się grzecznie dziękując i rozejrzałam się w poszukiwaniu
chłopców, jednak po chwili stwierdziłam, że szukanie ich w takim
tłumie nie ma sensu. Głośno westchnęłam i odwróciłam się z
powrotem do Nialla, ale nie było go już w tym samym miejscu.
Przerażona zaczęłam rozglądać się na boki w poszukiwaniu mojego
chłopaka. Niestety bezskutecznie. Cholera.
Obróciłam
się wokół własnej osi i już miałam ruszyć na parkiet w celu
znalezienia Horana, gdy poczułam, że ktoś obejmuje mnie od tyłu w
talii. Głośno wrzasnęłam, jednak muzyka zagłuszyła mój pisk i
nikt nawet nie obejrzał się w moją stronę. Serce zaczęło mi bić
jak oszalałe, a dłonie pociły się ze strachu. Nie zastanawiając
się nad tym długo zaczęłam się wyrywać, próbując kopnąć
porywacza, który jak podejrzewałam był mężczyzną, w czuły
punkt. Kiedy mi się to udało, osoba puściła mnie, a ja szybko
odskoczyłam i odwróciłam się w stronę, jak się okazało,
Nialla.
-Zwariowałeś?!
Chciałeś, żebym dostała zawału?! - zaczęłam się wydzierać na
chłopaka, jednocześnie próbując uspokoić oddech.
-Chciałem
cię tylko przestraszyć – Horan oparł się o blat znajdujący się
obok, aby utrzymać równowagę.
-To
z pewnością ci się udało – odparłam wywracając oczami.
Mimo
że byłam na niego zła, zrobiło mi się żal tego słodkiego
Irlandczyka.
-Wszystko
w porządku? - spytałam zmartwiona chwytając go za ramię.
Niall
pokiwał głową i podniósł ją, aby mógł na mnie spojrzeć.
Uśmiechnął się promiennie i już zupełnie wyprostował.
-Wygląda
na to, że nie kopnęłam cię zbyt mocno – zachichotałam.
-Oh
kochanie, samoobronę musisz jeszcze poćwiczyć.
Oboje
się zaśmialiśmy. Po chwili rozmowy, nie wiadomo skąd, pojawił
się koło nas Liam, zachęcając nas do wspólnej zabawy. Nie miałam
nic przeciwko. W końcu po to tu przyszliśmy. Chwyciłam swojego
chłopaka za rękę i ruszyłam za Paynem w kierunku parkietu. Kiedy
znaleźliśmy się na samym środku obróciłam się przodem do
Nialla i zaczęłam tańczyć. Szybko poruszałam się w rytm muzyki,
co zwróciło uwagę kilku chłopców znajdujących się blisko nas,
ale nie zwracałam na to uwagi. Liczył się tylko Horan.
Taniec
nigdy nie sprawiał mi większych problemów. Kochałam to. A taniec
z najbliższą mi osobą? Najcudowniejsza rzecz na świecie.
Uśmiechnęłam się widząc minę Nialla, kiedy zbliżyłam się
do niego tak, że nasze ciała praktycznie się stykały. „Niechcący”
otarłam się o niego parę razy, co wywołało u niego dreszcze.
Lubiłam wiedzieć, że działam na niego w ten sposób. Dlatego nie
przerywałam. Kontynuowałam swój taniec, a gdy odwróciłam się do
chłopaka tyłem, on złapał mnie w talii i przycisnął do siebie,
szepcząc mi do ucha.
-Skarbie,
lepiej przestać, bo oszaleję.
Uśmiechnęłam
się do siebie i wróciłam do poprzedniej pozycji, czyli twarzą do
Horana. Jak na zawołanie w klubie rozbrzmiała wolna piosenka.
Spojrzałam na Nialla, który w mgnieniu oka znalazł się przy mnie.
Chłopak objął mnie w talii i przycisnął do siebie zmuszając,
abym położyła mu głowę na klatce piersiowej. Wtuliłam się w
niego zaciągając się jego kojącym zapachem. Uwielbiałam takie
chwile. Kiedy wszystko naokoło znikało i pozostawaliśmy tylko my.
Niestety nie trwało to zbyt długo. Poczułam delikatne szarpnięcie
i odsunęłam się od Horana, żeby dowiedzieć się, kto ośmielił
się przerwać nam taką chwilę. Zmierzyłam wzrokiem chłopaka
stojącego przede mną, który bezczelnie się na mnie gapił. Był
ode mnie dużo wyższy, miał czarne włosy postawione na żelu
podobnie jak Zayn, kilkudniowy zarost, a w jego spojrzeniu było coś,
co mnie niepokoiło, jednak nie potrafiłam tego zidentyfikować.
Więcej szczegółów nie byłam w stanie zauważyć ze względu na
półmrok panujący w klubie.
-Mogę
w czymś pomóc? - spytałam starając się być miła, choć wcale
nie miałam na to teraz ochoty.
-Wygląda
na to, że wpadłem na właściwą osobę – powiedział chłopak,
posyłając mi okropny uśmiech, na który nie byłam w stanie
patrzeć.
-Słucham?
-Lepiej
zostaw ją w spokoju, jeśli nie chcesz mieć problemów – do akcji
wkroczył, jak zwykle opiekuńczy, Nialler. Tym razem zupełnie nie
przypominał siebie. Wpatrywał się w tego chłopaka z taką
nienawiścią, że myślałam, że zaraz się a niego rzuci. Robi
się niebezpiecznie.
-Stary,
wyluzuj. Nie zajmuj się teraz mną, tylko pilnuj swojej dziewczyny.
Dobrze ci radzę – odpowiedział równie bezczelnym tonem jak
poprzednio nieznajomy.
-Co
to ma niby znaczyć?! - Horan zaczynał się naprawdę denerwować.
Położyłam
mojemu chłopakowi dłoń na ramieniu. Próbowałam go w ten sposób
uspokoić. Niestety, nie bardzo mi się udawało. Niall zbliżył się
do „wroga” na niebezpieczną odległość. Wyglądał strasznie
wpatrując się z taką nienawiścią i odrazą w osobę przed sobą.
Zaczynałam się martwić. Chłopak, który mnie zaczepił, uniósł
ręce w górę w geście poddania i cicho się zaśmiał.
-Nic
takiego. Ja tylko mówię, że w takim miejscu ktoś może spróbować
„ukraść” ci taką śliczną dziewczynę. To wszystko. Właściwie
w ten pokręcony sposób ją komplementuję. Powinnaś mi podziękować
– tym razem zwrócił się do mnie.
Zdziwiona
przechyliłam głowę na bok, próbując go rozgryźć, jednak mi się
nie udało. Co mi pozostałam.
-Dzięki
– powiedziałam wzruszając ramionami.
-Nie
ma za co – odpowiedział chłopak i odwrócił się z tym swoim
głupawym uśmieszkiem na ustach i po chwili zniknął w tłumie
bawiących się ludzi.
Stanęłam
przed Niallem zmuszając go by na mnie spojrzał. Położyłam mu
dłoń na policzku, co sprawiło, że rozluźnił się pod wpływem
mojego dotyku. Spojrzał na mnie i delikatnie się uśmiechnął,
przez co na chwilę zapomniałam jak się oddycha.
-Nie
przejmuj się tym – powiedziałam, na co Horan tylko przytaknął.
-Masz
rację. Zaraz wracam, tylko pójdę do łazienki – odparł Niall.
-Okej.
Ja pójdę do baru się czegoś napić.
Mój
ukochany pocałował mnie jeszcze w policzek, po czym zniknął w
tłumie. Głośno odetchnęłam i ruszyłam w stronę wspomnianego
wcześniej baru. Z uśmiechem na ustach stanęłam z boku i
spojrzałam na drinki, jakie oferowane były w tym klubie. Jakoś nic
nie przykuło mojej uwagi. Nagle zrobiło mi się strasznie duszno.
Było to zapewne spowodowane ilością ludzi w klubie, która z każdą
minutą rosła. Postanowiłam wyjść na chwilę na zewnątrz. Wrócę
zanim Niall się zorientuje.
Po
przepchnięciu się między ludźmi zastawiającymi wejście,
nareszcie znalazłam się na dworze. Zadowolona wciągnęłam świeże
powietrze i uśmiechnęłam się sama do siebie. O wiele lepiej.
Po kilku minutach stania na zewnątrz i podziwiania przejeżdżających
samochodów postanowiłam wracać do środka. Ponownie zaczęłam się
przepychać tym razem, aby znaleźć się wewnątrz. Przekroczyłam
już próg klubu, gdy poczułam, że ktoś chwyta mnie w talii i
zatyka usta ręką podobnie jak wcześniej tego wieczoru. Niall.
Tym razem nie dam się nabrać. Cichutko zachichotałam. Nie
miałam nawet siły na wyrywanie się temu wariatowi, więc po prostu
dałam mu się wyciągać z powrotem na zewnątrz. Nagle coś, a
raczej ktoś znajdujący się w klubie, przykuł moją uwagę. Po
chwili zauważyłam, że osobą, która tak mnie zainteresowała,
jest mój Niall. Chłopak stał niedaleko baru i się rozglądał.
Wyglądało na to, że kogoś szuka. Prawdopodobnie mnie. Chwila.
Jeśli Niall jest tam, to kto mnie trzyma?!
Hej kochani! No to pierwsza część za nami ;) Tak jak zapowiadałam - imagin jest o naszym Niallerku. Podoba wam się? Spodziewaliście się takiego obrotu sprawy? Przewidujecie co się wydarzy? Postaram się napisać kontynuację jak najszybciej, ale moja jedna siostra ma dziś urodziny, a druga ma w sobotę komunię i jest strasznie dużo roboty -.- Mimo to się postaram :)
Co do imaginu z Louis'em - nie będzie kolejnej części :) Misiaki wy zawsze chcecie kontynuować imaginy, ale cytując jedną z was "nie można każdej historii ciągnąć w nieskończoność" :*
Więc komentujcie, wyrażajcie opinie na temat mojej pracy. A może nie chcecie czytać tego imagina i wolicie co innego?
Kocham was xx
~M
Hej zostałaś nominowana do Libster Awards. Szczegóły na moim blogu!
OdpowiedzUsuńŚwietnie ;)
OdpowiedzUsuńnooo i super że w końcu coś dłuższego o Niallu. podoba mi się xd
OdpowiedzUsuńZajefajne ;** *.*
OdpowiedzUsuńNic nie mówię bo mam zaciesz xdd megaa !! Jesteś najlepsza... nie mogę doczekać się nexta :*
OdpowiedzUsuńOMG zajebisty, jak zwykle zresztą *,* wy jesteście genialne O.O uwielbiam <333 dawaj szybko kolejną część, już po nocach przez ciebie spała nie będę ♥♥♥
OdpowiedzUsuńświetny pisz dalej <3
OdpowiedzUsuńproszę dodaj jak najszybciej kolejną część już nie mogę się doczekać co będzie dalej! proszę nie trzymaj nie dłużej w niepewności tylko dodaj jak najszybciej xd
OdpowiedzUsuń~G.~
Świietny ! ♥ czekam na nexta ! :)) <3
OdpowiedzUsuńJest swietny ! :))
OdpowiedzUsuńKoncowka trzyma w napieciu :)
Licze na druga czesc niebawem.
Uwielbiam,ubóstwiam,kocham. ♥ Boję się co będzie dalej ,ale mam nadzieje ,że jeśli złapał ją ktoś straszny to Horanek ja uratuję,niczym średniowieczny rycerz wybawiający swoją damę z opresji xd Heh nie no ,ale pisz szybko bo my tu zwariujemy czekajac na kolejne czesci :) Całuski :***
OdpowiedzUsuńŚwietne! <3 Czekam aż napiszesz następną część <3
OdpowiedzUsuńNo, no! Ciekawe, ciekawe! Muszę przyznać że jestem strasznie ciekawa co będzie się działo dalej. Z niecierpliwością czekam na następną część.
OdpowiedzUsuńWow, groźnie :D No, ciekawe, co tam dalej wymyślisz <3 /Rebelle
OdpowiedzUsuńJejuuuu...kiedy bd następna część?
OdpowiedzUsuńPlanuję dodać w czwartek :) O ile nic się w tym czasie nie wydarzy ;d xx ~M
Usuńcudowny <3
OdpowiedzUsuńUuu... Too late...
OdpowiedzUsuńojoojojoj :< boje sie :> czekam na nexta - dodawaj szybko <3
OdpowiedzUsuńAlee fajne, uwielbiam imaginy z nutką grozy. Ciekawe, co sie wydarzy w następnej części. Czeeekam <333
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńprzez ciebie nie bede spala nocami dawaj 2 część ! Wiesz co ty zdecydowanie za dobrze piszesz xd
OdpowiedzUsuńprzez ciebie nie bede spala nocami dawaj 2 część ! Wiesz co ty zdecydowanie za dobrze piszesz xd
OdpowiedzUsuńSuper, dawaj next'a ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny, taki.. hkkmdjhsbxnmkjs :D doodaj szybciutko next ♥ Kocham Was dziewczyny :*
OdpowiedzUsuńNie wiesz kiedy Karolina doda kolejną część imagina z Li? Wiem, że ma mało czasu, konkurs itp alee ja już usycham! ;)
Awww *o*
OdpowiedzUsuńO matko ! *-* Świetne ! <3 Myślę, że to jakiś napaleniec, hahaha xD
OdpowiedzUsuńCzekam na NN ;* Wenyyy <333333333333
Boskie *-* I do tego z moim mężem xD Czekam na następny z niecierpliwością! ;*
OdpowiedzUsuńBoski, kocham wszystkie twoje imaginy. Dodawaj szybko następną część <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńPewnie ze chcemy go czytac <3 Zapowiada sie bardzo fajnie :D
OdpowiedzUsuńWeny :*
Cuuudddooowwwnnneee !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńKiedy bd 2 cz, bo już się nie moge doczekać???? A tak poza tym to cudowne, masz talent do pisania.!
OdpowiedzUsuńPrzewiduję, że w czwartek :) Ojej dziękuję, to dla mnie wiele znaczy <3 xx ~M
Usuńtrolololo chcę next ^^
OdpowiedzUsuńwow świetny jest i czekam na kolejną część<3333
OdpowiedzUsuńDangerous - I like it <3 zapowiada się ciekawie, czekam na dalszy rozwój wydarzeń xxx
OdpowiedzUsuńJest świetny :) To pewnie ten "nieznajomy" ją "porywa"? No nie wiem jak to nazwac hehe.
OdpowiedzUsuńTeż mam komunie(tyle, że brata i w niedziele)
<3
Proszę dodaj jak najszybciej nexta... chce wiedzieć co się dalej stanie!
OdpowiedzUsuńNietypowy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com
Nietypowy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com
O matko. Cudowny <3
OdpowiedzUsuńŚliczny kocham czytać twojego bloga;*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
http://zzuza69.pinger.pl/
Super;*
OdpowiedzUsuń