[I.T.O] – imię twojego ojca
[I.T.M] – imię twojej matki
Wyszłam z domu i skierowałam się w
stronę kawiarenki, w której miałam spotkać się z Harrym. Nasze
potajemne randkowanie trwało już od dłuższego czasu. Wspólnie z
mamą ustaliłyśmy, że nie powiemy tacie o incydencie w szkole z
moim obecnym chłopakiem. Wydawało się to rozsądną decyzją. Mój
ojciec chyba by go zamordował. Ponieważ matka zabroniła mi się
spotykać ze Stylesem, musiałam wszystko przed nią urywać.
Mówiłam, że idę spotkać się z przyjaciółką, albo zostaję
dłużej w szkole, żeby poprawić test. Ciągłe okłamywanie
rodziców okropnie mnie męczyło. Chciałam im o wszystkim
powiedzieć, ale wiedziałam, że nie mogę. Zabroniliby mi wychodzić
z domu i zaczęliby kontrolować każdy mój krok. Nie chciałam
tego. Zakochałam się w Harrym. W ciągu tych kilku miesięcy bardzo
się do siebie zbliżyliśmy. Nie wyobrażałam sobie życia bez
niego. Każdą wolną chwilę, każdą przerwę spędzaliśmy razem.
Jego rodzina mnie zaakceptowała i chyba polubiła. Z wzajemnością.
Z Gemmą się zaprzyjaźniłam i często wychodziłyśmy gdzieś
razem, a Anne pomagałam w kuchni i przy innych domowych pracach
zawsze, gdy u nich byłam. Harremu bardzo podobało się to, jak
dobrze się dogadujemy. Jego rodzice często nalegali na spotkanie z
moimi. Niestety musiałam wymyślać nowe wymówki, dlaczego nie może
do tego dojść. Nie było mi to na rękę. Wolałabym powiedzieć
wszystkim prawdę, ale się bałam. Nie chciałam stracić Harrego
ani kontaktu z nim.
Gdy doszłam do miejsca spotkania,
Styles już na mnie czekał. Na mój widok od razu poniósł się z
krzesła, by po chwili przytulić mnie i pocałować na powitanie.
-Cześć kochanie.
-Hej – odpowiedziałam siadając
naprzeciwko chłopaka.
Rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym.
Mimo że spędzaliśmy razem całe dnie w szkole i tak mieliśmy
miliony tematów. Zamówiliśmy dwa, różne ciasta i dzieliliśmy
się nimi. Nie obyło się bez krótkiej bitwy na jedzenie, po której
zostaliśmy wyproszeni z kawiarni. Niezbyt się tym przejęliśmy.
Trzymając się za ręce przechadzaliśmy się ulicami Londynu. Byle
jak najdalej od domu. Gdy wybiła 22 powoli zaczęliśmy się
zbierać. Wciąż śmiejąc się i żartując skierowaliśmy się w
stronę mojego mieszkania. Dwie przecznice przed nim, gdy mieliśmy
się rozstać, Harry zatrzymał mnie i obrócił w swoją stronę.
Widziałam, że nagle posmutniał. Znów chce poruszać ten temat.
-Wiesz, że w końcu i tak się
dowiedzą – dobrze wiedziałam, o kim mówi.
-Może i tak, ale jeszcze nie teraz.
-To kiedy? Jak będą gotowi, tak? Już
wiele razy to słyszałem. Mam dosyć ukrywania się przed nimi.
-Myślisz, że mi to pasuje? Muszę ich
okłamywać na każdym kroku.
-To nie kłam – powiedział, jakby to
była najłatwiejsza rzecz na świecie.
-Jak to nie kłam? A myślisz, że jak
zareagują, kiedy dowiedzą się, że spotykam się z chłopakiem,
który przeleciał mnie przy pierwszej okazji?
Harrego zatkało. Odsunął się ode
mnie i spuścił głowę. Ustaliliśmy, że już nie będziemy o tym
rozmawiać. Oboje popełniliśmy błąd. Temat skończony.
-Harry ja nie chciałam, żeby to tak
zabrzmiało. Wiesz przecież, że nie o to mi chodzi – próbowałam
do niego podejść, ale znów zrobił krok w tył.
-Mówisz to jakbym był jakimś
gwałcicielem czy coś. Skoro masz mnie za kogoś takiego, to po co w
ogóle się ze mną spotykasz, co? - po tych słowach Styles odwrócił
się i ruszył w tylko sobie znanym kierunku.
-Dobra jak sobie chcesz! Idź. Skoro
nie potrafisz mnie zrozumieć, to mam cię gdzieś – krzyknęłam,
zanim chłopak zniknął za zakrętem.
Idąc w stronę mojego domu poczułam,
jak łzy spływają mi po policzkach. Szybko je otarłam. Moi rodzice
nie mogli zobaczyć, że płaczę. Brakowało mi jeszcze tylko ich
pytań, co się stało. Co miałam powiedzieć? Potajemnie spotykam
się z chłopakiem, z którym zabroniliście mi się widywać i
właśnie mu to wypomniałam? Czułam się z tym okropnie.
Chwilę później byłam już pod
drzwiami mieszkania. Przejrzałam się jeszcze w podręcznym
lusterku, żeby zobaczyć, czy na mojej twarzy są jakieś ślady po
łzach. Stwierdziłam, że nie jest aż tak źle i weszłam do domu.
Gdy zdejmowałam buty, usłyszałam coś niepokojącego. Czyjeś
głosy dobiegające z salonu. Nie byłoby to dziwne gdyby nie to, że
nie należały do moich rodziców. Nie tylko do nich. Był tam ktoś
jeszcze. Ktoś, kogo znam, bo już go gdzieś słyszałam. Anne? Nie.
Niemożliwe. Pewnie mi się zdaje. Za dużo emocji. Nie miałam siły
się z nikim widywać, słyszeć , że urosłam i mówić jak tam w
szkole, więc postanowiłam po cichu prześlizgnąć się do mojego
pokoju. Byłam już prawie prze drzwiach, gdy usłyszałam moją
mamę.
-[T.I] mogłabyś tu na chwilkę
podejść?
Westchnęłam i skierowałam się w
stronę salonu.
-Słuch... - zamarłam w pół zdania.
W pokoju siedzieli moi rodzice, ale
także rodzice Harrego. Wszystkie oczy skierowane były na mnie.
Widziałam zmartwiony wyraz twarzy Anne i złowrogie spojrzenie
mojego taty.
-Państwo Styles przyszli do nas
dzisiaj, ponieważ bardzo chcieli poznać rodziców dziewczyny ich
syna. Myślałam, że zaszła jakaś pomyłka, ale wygląda na to, że
chodzi im o ciebie – zaczęła moja mama.
-[T.I] chciałabyś nam o czymś
powiedzieć? - dodał mój tata przez zaciśnięte zęby.
-Jak mogłaś tyle czasu nas okłamywać?
Przecież dobrze wiedziałaś, że nie możesz się z nim spotykać!
Rodzice kłócili się ze mną już od
jakiś 15 minut. Głównie to oni na mnie krzyczeli, a ja siedziałam
cicho i powstrzymywałam łzy cisnące mi się do oczu. Jedyne czego
chciałam, to żeby Harry był teraz przy mnie. Jego rodzice już
poszli grzecznie wyproszeni przez moich. Strasznie się na mnie
wściekli.
-W tej rodzinie nie tolerujemy kłamstwa
i ty dobrze o tym wiesz! - mój ojciec nie dawał za wygraną.
Mama była trochę bardziej spokojna,
ale także zła i tego nie ukrywała.
-[I.T.O] daj już spokój. Teraz nic z
niej nie wyciągniesz. Poczekaj do jutra aż emocje trochę opadną –
powiedziała cicho [I.T.M].
Mój tata chyba zdecydował się jej
posłuchać, bo odetchnął i skierował się w stronę wyjścia z
salonu.
-Masz zakaz widywania się z nim.
Nigdzie nie będziesz od dzisiaj wychodzić. Tylko do szkoły, a
potem z powrotem do domu. Odseparuję cię od niego czy tego chcesz,
czy nie.
-Ale ja go kocham! - odezwałam się po
raz pierwszy od początku kłótni.
-Dziecko ty jeszcze nie wiesz, co to
znaczy. Przejdzie ci. Nie chcę więcej słyszeć o tym Harrym – po
tych słowach mój ojciec opuścił pokój, a ja rozpłakałam się
już na dobre.
Matka próbowała mnie przytulić, ale
jej się wyrwałam i pobiegłam do swojego pokoju trzaskając
drzwiami. Osunęłam się po ścianie i schowałam twarz w dłonie.
Czułam się taka bezsilna. Ale nie dam im tak łatwo zniszczyć
tego, co było między mną a Harrym. Nie tym razem. Bez względu na
to, ile mnie to będzie kosztować.
Hej kochani :) Jest 4:36 w nocy, a ja nie mogę spać, więc dodaję 2 częśś imagina o Harrym. Na początku jej nie przewidywałam, ale ponieważ prosiliście postanowiłam ją napisać. Kolejna część może pojawić się najwcześniej we wtorek, ale tylko jeśli będzie dużo komentarzy :) Więc komentujcie, piszcie czy wam się podoba. Chcecie kolejną część? Przewidujecie, co może się wydarzyć?
No i przy okazji wesołych, szczęśliwych, rodzinnych, spokojnych świąt! <3
Kocham Xx
~M
jmpgtmjtwndajb *.* supeer , na końcu sie troszeczke popłakałam c: a i też tobie życze Wesołych Spokojnych Świąt oraz Śnieżnego Dyngusa :D / @muffinek69
OdpowiedzUsuńcudoo !!! *.*
OdpowiedzUsuńŚwietny! Ciekawi mnie bardzo jak to potoczy się dalej!
OdpowiedzUsuńKocham to! ;3
OdpowiedzUsuńmogłas powiedziec ze bedzie dodawac imagina o 5 to bym poczekała ,a tak musze czytac dopiero o 8 :DDDD świetny :)
OdpowiedzUsuńcudo *.*
OdpowiedzUsuń~http://i-want-forever-love.blogspot.com/
OMG .! Cudowny ! Jesteś genialna <3
OdpowiedzUsuńJak zwykle rewelacja!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co potoczy się dalej.
Czekam z niecierpliwością na kolejną część.
shfsdjhfgsdkfgsd
OdpowiedzUsuńNie wiem co napisać . Rozpływam się nad cudownością tego imaginu .
Dziewczyny błagam cię - ma być szczęśliwe zakończenie . <3 xd
Cudowny, ale zresztą jak zawsze ;p
OdpowiedzUsuńPowiem ci, że z początku myślałam, że to Harry przyszedł do jej to znaczy mojego domu, a nie rodzice.
Czekam na następną ;)
http://onedirection-opowiadaniebytheedek.blogspot.com
Jeśli die kochają, to muszą być razem. Nic nie powinno stanąć im na przeszkodzie, nawet bezsensowne uprzedzenia rodziców. Pisz dalej ;))
OdpowiedzUsuńProszę żeby się dobrze skończyło.... Bardzo mi się podoba ta część!Czekam na następną!
OdpowiedzUsuńuwielbiam czytac tego bloga a imagin jest swietny szczegolnie ta czesc
OdpowiedzUsuńJezu, niesamowity *-*
OdpowiedzUsuńJasne, że chcemy następną cześć <3! Fantastycznie piszesz dziewczyno :D
OdpowiedzUsuńhttp://directionersimagination.blogspot.com/
Zajebisty ! Dodawaj jak najszybciej kolejną część ! <3
OdpowiedzUsuńBoski
OdpowiedzUsuńFantastyczny
OdpowiedzUsuńSuper! Kolejna część, szybko, teraz, zaraz!
OdpowiedzUsuńCudowny<33 tak chcemy następną część:) jakoś nie mogę wyobrazić sobie co może być dalej xD szkoda że dopiero we wtorek no ale rozumiem cie święta itd.:) i tobie też miłych i radosnych świąt:)
OdpowiedzUsuńcudowny <333 nie mogę się doczekać
OdpowiedzUsuńNaprawdę fantastyczny czekam na następną część <3
OdpowiedzUsuńcudowny! czekam na następną część. xx
OdpowiedzUsuńnawzajem wesołych świąt! :)
super ;)
OdpowiedzUsuńSłowami nie da sie opisać wspaniałości Twojego imagina, błagam pisz dalej !!!!!
OdpowiedzUsuńfajny ale głupio trochę się wydarzenia potoczyły ;(
OdpowiedzUsuńale pewnie wszystko się ułoży ;D
Proszę dodaj kolejną <33
OdpowiedzUsuńUwielbiam :*
OdpowiedzUsuńKocham . *.*
OdpowiedzUsuńOczywiście jak zawsze super :) Proszę dodaj następną :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, szczególnie, że dawno nie było imagina o Harrym :D Wspaniały imagin, pozdrawiam i czekam na następną część !!! *__*
OdpowiedzUsuńMam niedosyt chce wiecej!!!
OdpowiedzUsuńmówiłam Ci już jak Cię kocham? nie? to powiem jeszcze raz. KOCHAM CIE KOBIETO!
OdpowiedzUsuńŚwietne zresztą jak zawsze
OdpowiedzUsuńzapraszam do nas
http://loveissomethingmorethanfriendship.blogspot.com/
Świetny ! :)
OdpowiedzUsuńWspaniały ! Wesołych świąt i czekam na kolejny :)
OdpowiedzUsuńKocham ! Czekam na następna część .i nawzajem <3
OdpowiedzUsuńHej ! Zostałaś nominowana do
OdpowiedzUsuńThe Versatile Blogger
Więcej informacji na
http://foreveryoungonedirection-1d.blogspot.com/
Ekstra, ekstra !
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne. ;))
Fenomenalny!! Pisz dalej ! Wielbię. *.*
OdpowiedzUsuńCudoooowny <3 już nie mogę się doczekać kolejnej części ;* mam nadzieję, że nasze gołąbeczki się pogodzą, a ich rodziny w końcu zaakceptują ten związek a jeśli nie, to zawsze mogą kontynuować potajemne schadzki :-)
OdpowiedzUsuńNastepna czesc POPROSZE :)
OdpowiedzUsuńawww *_* next : )) <3
OdpowiedzUsuńBoski nie wyrobie do czwartku !
OdpowiedzUsuńHahaha, tak czytam poczatek i 'znow jakies romansidlo.. omg.'(walic to, ze sama pisze romansidelko)
OdpowiedzUsuńomfkanfa, nie psuj tego! opisz jeszcze troche kiedy oni sa skloceni! zeby nie bylo tak no.. pieknie, haha!
Kocham Cie moja Ariano, i Twoj talent pisarski, ktory mozesz mi oddac! :D
PS. Przepraszam, ze nie ma znakow polskich, ale klawiatura brzydko mowiac mi sie zjebala.
PS.2 http://i-want-to-feel-your-pulse-on-mine.blogspot.com/ Wpadnij do mnie jezeli bedziesz miala chwilke <3 xx
~ magic
@ilovemyloueh
Awwww *-*
OdpowiedzUsuńOjejku gdyby każda z nas mogłaby tego doświadczyć ;)
Genialne! kocham Cię normalnie <3 powinnam iść spać, a czytam Wasze imaginy <3
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuńBardzo chcę już kolejną część :3
Mój mózg chce więcej.. *.*
Maju, Maju, Maju...
OdpowiedzUsuńpiszesz tak zajebiścię, że z niecierpliwością czekam na część następną!!! C;
więc życzę weny! i wesołych świąt! ;***
Czy się podoba? Co to w ogóle za pytanie? Ta część jest świetna, mimo tego, że się pokłócili i tak wszystko się pokomplikowało. W końcu life is brutal. Czekam do wtorku, mam nadzieję, że pojawi się 3. ; )
OdpowiedzUsuńWesołych <3
Kurde.. no prawie sie poplakalam na koncu... dajesz nastepna czesc :))))
OdpowiedzUsuńdodaj następną :) podoba mi się styl pisania ♥
OdpowiedzUsuńŚwietny :D Czekam na następny :D
OdpowiedzUsuńZajebiste czekam na nexta
OdpowiedzUsuńExtra <3 Po prostu nie mam słów na twoje imaginy *.* Są takie zajebiste :3 Tylko pisz je częściej xD Nie mogę się już doczekać 3 części , więc pisz ją szybko , Plisss ♥
OdpowiedzUsuńJeju, cudowne!!!!!! Czekam na kolejną, proszę jak najszybciej! <33
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają twoje imaginy ;D !!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojego mam dopiero 2 rozdział.
http://victoria-one-direction.blogspot.com/
Zajebiste *0*
OdpowiedzUsuńPiękne *-*
OdpowiedzUsuńfaaajne *....*
OdpowiedzUsuńWeź coś dodaj, bo już nie wytrzymam! xD
OdpowiedzUsuńKocham, kocham, kocham, kocham, kocham KOCHAAAAAM WASZE IMAGINY!!!!! *___*
cudny, zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńzuzukee-opowiada.blogspot.com
BOSZ, Czyli jednak jest następna część! Nie zawiodłaś mnie i dzięki ci za to ♥
OdpowiedzUsuń☻ http://believe-in-1d-imaginy.blogspot.com/ ☻
omg superrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr:)
OdpowiedzUsuńcudastyczneeeeeee ;3333
OdpowiedzUsuń