WAŻNE: W
opowiadaniu One Direction (zespół) nie istnieje. Chłopcy są przyjaciółmi,
studiują razem. Ich znajomi i rodziny są postaciami fikcyjnymi, wykreowanymi
przez autorkę. Enjoy!
-Błagam tylko nie Love Actually!- wykrzyczałem
wyrywając Harry'emu płytę z ręki.
-Dlaczego?- zapytał z wyrzutem i zmarszczył swoje ciemne
brwi. Zaśmiałem się widząc jak w całej tej złości, usta trzęsą mu się ze
śmiechu tworząc komiczny grymas. Wszyscy wiedzieli jak wyglądają nasze nocne
seanse. Film leci w tle, a my gadamy, śmiejemy się, obrzucamy jedzeniem..
Generalnie robimy wszystko oprócz oglądania.
-Lou, włączmy to, niech młody się cieszy- Zayn wyszczerzył
zęby za co dostał kuksańca w bok. Nie trzeba było długo czekać, już po chwili
chłopcy przepychali się jak małe dzieci, rzucając w swoją stronę krótkie
wyzwiska. Nie zważając na ich zaczepki, Niall włączył coś zupełnie innego.
Szczerze? Nawet nie wiem co to było. Jakiś horror, który wywołał u nas większą
falę śmiechu niż strachu. Właśnie uświadomiłem sobie, że nasze 'męskie
spotkania' z pewnością niewiele różnią się od tych 'babskich'.. Niby nie mam
doświadczenia w tej drugiej dziedzinie, ale one z pewnością tak jak my,
obgadują płeć przeciwną, rozpamiętują sobie wszystkie wpadki, wspominają
genialne sytuacje przy czym świetnie się bawią. No może niektóre tematy się
różnią.. kobiety nie rozmawiają o motoryzacji, sporcie a raczej o zakupach iii
zakupach ale to całkiem urocze.
Dochodziła 23. Wszyscy dobrze rozbawieniu, po kilku piwach
opowiadaliśmy o swoich ostatnich przeżyciach.
-Rozmawiałem ostatnio z mamą- upiłem łyk napoju- i
próbowałem jej uświadomić, że jestem singlem i że takie życie mi odpowiada.
Jednak jak to moja mama..
-Źle cie zrozumiała i wyszło na odwrót?- Liam przymrużył
jedno oko. Ja tylko skinąłem.
-Ale najzabawniejsze jest to, że ona ma taką siłę przebicia,
zmanipulowała mnie.. i teraz jest święcie przekonana że kogoś mam i założę się,
że opowiedziała to całej rodzinie!
-No ale to jej sprawa, sama źle wywnioskowała- w drzwiach
pojawił się Zayn z kolejną zgrzewką piwa- Może lepiej nie mów jej prawdy.
-Z pewnością nie powiem, przeci..- w tym momencie usłyszałem
dźwięk telefonu. Sięgnąłem do kieszeni i spojrzałem na wyświetlacz- o wilku
mowa. Mama..- usłyszałem cichy chichot chłopaków. Co miałem poradzić na to, że
moja mama była tak.. tak przeraźliwie opiekuńcza. Kocham ją jak nikogo innego,
jest wspaniała, idealna i cudowna, ale w niektórych kwestiach stanowczo
przesadza. Od około kilku lat, próbuję jej wytłumaczyć, że o pewnych rzeczach
chcę decydować zupełnie sam, bo jestem dorosły.. Ale wiadomo jakie są matki.
-Odbierzesz, czy będziesz dalej gapić się w ten ekran?-
Niall szturchnął mnie w ramię- Boisz się?- zaśmiał się głośno za co dostał
kuksańca w bok. Szybko zerwałem się z miejsca i odebrałem.
*Cześć mamuś!- powiedziałem z entuzjazmem, co znowu wywołało
ogromny śmiech w pokoju za ścianą.
***
-Czy wy chociaż raz w życiu możecie być poważni?-
zapytałem odkładając telefon na stolik.
-10 minut i 22 sekundy.. no, no, ostatnio było więcej-
powiedział teatralnie Harry poklepując palcem w szybkę srebrnego zegarka na
nadgarstku- z każdym dniem idzie ci coraz lepiej, Lou.
-Debile..- wykrztusiłem siadając na kanapie- Nabijacie się,
a ja mam poważny problem.
-Nie mów, że ona tu jedzie?!- Niall zerwał się z miejsca.
Kurczowo trzymał w dłoniach dwie puszki i paczkę chipsów.
-Nawet jeśli, to co?- posłałem mu gardzące spojrzenie.
Wymamrotał coś pod nosem i usiadł na swoje miejsce- Nie, nie jedzie tutaj ale w
sobotę są urodziny babci. Cała rodzina czeka, by poznać moją dziewczynę..-
powiedziałem zrezygnowany. W tym momencie wiedziałem, że to koniec. Mogę liczyć
na dwie opcje- albo połowa mojej rodziny umrze na zawał gdy dowiedzą się, że
NADAL jestem sam, albo wydziedziczą mnie. Zaczynam się zastanawiać co jest lepsze.
-Może nie będzie tak źle- Harold poklepał mnie po ramieniu,
jednak jego spojrzenie mówiło samo za siebie.
-Dzięki, ale liczyłem na szczerą opinię- przeczesałem włosy
i opadłem na miękkie oparcie mebla.
-No dobra, masz przerąbane, nie ma co ukrywać.. twoja mama
jest kochana i urocza ale w tym sprawach jest potworem. Chcesz jeszcze szczerej
opinii?- ujrzałem pełne uzębienie Horan'a. Przez myśl mi przeszło, że bez tego
aparatu wygląda jak nie on, ale to nie było teraz ważne. Jego odpowiedź ukazała
mi realia w jakich się teraz znajduję.
-Coś wymyślimy- stonowany głos Malika minimalnie dodał mi
otuchy. Usiadł na parapecie i odpalił papierosa- Do soboty mamy aż sześć dni.
Damy radę prawda?- zapytał. Chłopcy pokwitowali to krótkim skinięciem głowy.
Wiedziałem, że zawsze mogę na nich liczyć.. ale w tym wypadku jakoś nie miałem
wiary.
-Nie znajdę dziewczyny w niespełna tydzień.
-Kto powiedział, że to ma być twoja prawdziwa dziewczyna?-
ton Malika sprawił, że zacząłem się bać ich poronionych pomysłów. Ale cóż innego
mi pozostało? Nikt nie chce się narazić rodzinie.. Z pewnością nie ja.
-Co chcesz przez to powiedzieć?- zapytałem. Moje spojrzenie
w tym momencie musiało wyrażać ogrom nieodgadnionych emocji, gdyż chłopak
zagasił szluga i zszedł z parapetu, by po chwili usiąść tuż koło mnie.
-To, że co pięć głów to nie jedna!- pokrzepiająco klasnął w
dłonie i potarł nimi kilkukrotnie- No to chłopaki, do jutra do południa
ogłaszam burzę mózgów. Każdy.. nawet najbardziej niekonwencjonalny jest pomysł
mile widziany.
-Przebranie Styles'a za seksowną dupeczkę wchodzi w grę?-
Niall okręcił sobie wokół palca kilka kosmyków bruneta.
-A może za mniej uroczą blondi?- tym razem to Horan został
pokarany nieprzyjemnym czochrańcem.
-Nie- stanowczy ton Liam'a przywrócił wszystkich do
porządku- Podejdźcie do tego poważnie.
-A może będzie udawał geja?- kolejna sugestia Niall'a nie
zdobyła przychylności.
-Poważnie idioto..
***
Następnego dnia
-Mam pomysł!- do mojego mieszkania wpadł Harry.
Rozgorączkowany zerwał z siebie płaszcz i rzucił go na wieszak.
-Cześć Harry miło cię widzieć- powiedziałem z kpiną- To, że
drzwi są otwarte nie znaczy, że nie musisz dzwonić lub pukać- dodałem
skwaszonym tonem i usiadłem na kanapie. Chwyciłem w dłonie gazetę i zacząłem
beznamiętnie przeglądać kolorowe obrazki, zupełnie nie słuchając fascynującej
opowieści loczka.
-Tomlinson, czy ty mnie w ogóle słuchasz?- krzyknął z
wyrzutem nachylając się tuż nade mną.
-Szczerze? Nie- zaśmiałem się ironicznie- Napijesz się
czegoś?- wstałem z miejsca i ruszyłem w stronę kuchni. Głośne westchnięcie
Hazzy dało mi do zrozumienia, że jego cierpliwość przekroczyła granice
wytrzymałości i lepiej będzie, jak skończę z niego żartować.
-Mam plan co do twojej domniemanej dziewczyny, ale jak nie
chcesz gadać to okej- jego głos przybrał ciężki ton. Odwrócił się na pięcie i
skierował w stronę drzwi.
-Dobra, żartowałem- posłałem mu blady uśmiech- po prostu
zaraz mnie rozerwie z nerwów, bo nie mam żadnego pomysłu.
-Ale ja mam, chcę ci go przedstawić, a ty mnie olewasz!-
założył ręce na piersiach. Jego przeszywający wzrok zlustrował moją osobę.
-Doskonale wiemy, że twoje pomysły są dość..- zawahałem się.
Chciałem powiedzieć coś na styl: idiotyczne, beznadziejne, głupie.. ale to
pogorszyłoby tylko sytuację. Doskonale wiemy, że ten chłopak ma zaledwie 19 lat
i cholernie dziecinny charakter. To, że jest przystojny, że ma idealną budowę
ciała, że lecą na niego dziewczyny, nie znaczy że jest dojrzały. Fakt, jest
najlepszym przyjacielem na świecie, ale w temacie mojej mamy, która uporczywie
ingeruje w moje życie.. jest wyśmiewczy i kolejna próba podejmowania z nim
dyskusji na ten temat skończyłaby się zapewne kłótnią.
-No jakie?- zapytał zagryzając wargę.
-Niekonwencjonalne?- wymamrotałem ukazując chłopcu rząd
białych zębów.
-Dobra widzę, że dzisiaj się z tobą nie dogadam. Daj znać
jak będziesz w lepszej formie, ale pamiętaj, masz niespełna tydzień- spojrzał
na mnie pytająco. Czekał na jakąś reakcję z mojej strony ale chwilowo nie
wiedziałem co zrobić. Nagły natłok wrażeń, myśli i problemów sprawił, że nawet
rozmowa z najlepszym przyjacielem kończyła się niepowodzeniem.
-Przepraszam Harry- powiedziałem półgłosem, gdy ten chwytał
za klamkę drzwi wyjściowych- Przepraszam, nie wiem co mnie ugryzło, już taki
nie będę- wyrzuciłem z siebie. Powiem szczerze, że to była dobra decyzja, od
razu poczułem się dużo lepiej. Chłopak bez wahania zamknął drzwi i wrócił do
salonu. Mijając mnie rzucił krótkie 'nie ma sprawy', ale wiedziałem, że nie
obejdzie się bez dłuższej rozmowy.
-Posłuchaj..- powiedział gdy usiadłem obok niego. Bałem się
tego co wymyślił, ale z drugiej strony żywiłem ogromną nadzieję w jego
pomysłowość- wybierzemy pięć dziewczyn, naszych koleżanek, przyjaciółek.. no z
naszego otoczenia. Każda będzie musiała spełniać pewne standardy, przecież
twoja rodzina jest wymagająca. Zapiszemy ich imiona na karteczkach, zrobimy
losowanie.. wybierzesz jedną, powiesz jej otwarcie co jest grane. Zgodzi się-
mamy sprawę załatwioną. Nie zgodzi się- są jeszcze 4 inne- powiedział po czym
oparł się wygodnie na kanapie- co Ty na to?
Witam kochani ;)
Po długiej przerwie.. zapraszam na imagina, z Lou w roli głównej. Nowa, trochę zabawna historia.. jednak może kryć w sobie coś jeszcze :)
Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Liczę na wiele komentarzy, chcę widzieć że nadal tutaj jesteście i że czytacie! :)
Kolejna ważna sprawa.. Ostatnio w komentarzach pojawiło się wiele obraźliwych opinii, wręcz hejtów. Nie jesteśmy magami, nie mamy nieskończonej ilości pomysłów, ani nie posiadamy weny działającej 24/7. Musicie to uszanować i dać nam czas. Posądzanie nas o plagiaty również jest niestosowne, piszemy dla własnej przyjemności, a nie dla wybicia się, więc po co miałybyśmy kopiować historie? Mam nadzieję, że niektórzy to przemyślą.. i dojdą do właściwych wniosków ;)
Dziękuję tym co są z nami zawsze i wszędzie, jesteście wspaniali a Wasze wsparcie jest nieocenione! Kochamy Was ♥
~K
Super, czekam na next <3
OdpowiedzUsuńNo nawet fajne, ale mam wrażenie, że ta historyjka będzie taka przewidywalna.. no cóż.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kate xoxo
Haha ja tez. Pozna jakas dziewczyne, a potem ona bedzie udawac przed rodzina, ze z nim jest. A tak naprawde sie w sobie zakochaja. Ale to moja koncepcja. Twoja pewnie bedzie inna mniej przewidywalna. I hope. Zobaczymy co z niej wyjdzie ;) jak na razie jest spoko ;)
UsuńMy naprawde doceniamy to co dla nas robicie. Staramy sie, przynajmniej ja zrozumiec was, poczuc sie jak na waszym miejscu. Wiem jak jest trudno wymyslec jakas historie i potem ubrac ja w slowa.(ostatnio sama z nudow probowalam haha :D) I jeszcze do tego czasami dochodzi brak weny. Koszmar. I czas- w zaleznosci od wieku jest go coraz mniej.
Poruszylas temat tego kopiowania, my nie sugerowalysmy, ze imagin zostal skopiowany, tylko napisalysmy, ze czytalysmy podobny. To roznica
Jezeli chodzi o negatywne komentarze (ale nie hejty, to przeciez nie to samo) to kazy ma inne zdanie, jednemu podoba sie cos tam, innemu jeszcze co innego. Jego opinia, jego wybor, czy pozytywna, czy negatywna. Zycze weny
Pozdrawiam N
Hahahaha no najłatwiej się wypowiadać z anonimka.. żałosne ;)
Usuńogarnij sie człowieku. to że ktoś pisze z anonima to nie znaczy, że hejtuje. po prostu wyrazili swoją opinię. z którą swoją drogą się zgadzam. i tez czytalam nie jeden podobny. wydaje sie niby okej ale jak na ten blog to jest zdecydowanie nie na poziomie. tu zawsze byly niespotykane imaginy ktorych nie dalo sie znalezc nigdzie indziej. takze gdy pojawia sie nastepne czesci to ja juz ich nie bede czytac.
UsuńDziekuje Kasia M. Prosze bardzo zalozylam sobie konto, juz nie jestem anonimem. Po prostu nie chcialo mi sie konta zakladac. Zamiast nagadywac na innych, ze hejtuja lepiej by bylo gdybys napisala swoja opinie o imaginie, bo chyba po to tu jestes!
UsuńI negatywna opinia to nie jest hejt. To po pierwsze. Po drugie kazdy ma prawo wyrazac inne opinie, nie kazdemu sie wszystko podoba
~N
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNo fajnie, fajnie. :D Ciekawe co dalej. :D
OdpowiedzUsuńSuper czekam na next ;)
OdpowiedzUsuńExtra :) KIedy next? ;)
OdpowiedzUsuńsuper :) czekam na dalszą część :**
OdpowiedzUsuńnoo, nieźle to wymyśliłaś, możebyć ciekawie...
OdpowiedzUsuńJestem ciekawe co będzie dalej :D Imagin jest świetny! :**
OdpowiedzUsuńmmmmm no proszę bedzie ciekawie ^^ jej! już nie mogę się doczekać! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
http://justdreamabout1d.blogspot.com/
Uśmiałam się :> Pomysły Niallera ♥♥♥! Ciekawe Czekam na dalsza część :))))))))))) Całuski :***
OdpowiedzUsuńHeh super XD wciągnęłam.sie czekam na next'a :*
OdpowiedzUsuńHahah super xD. Przeczytałam prawie wszystkie imaginy na tym blogu, ale niestety czytam z fona i nie chce mi dodawać komentarzy, ale postarram się skomentować jak najwięcej imaginów :)
OdpowiedzUsuńŚwietny imagin, zapowiada się ciekawie. Cieszę się że to coś wesołego, przy czym będę mogła się pośmiać, już przy tej części miałam niezły ubaw ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na next ;*
hahahaha...weź no...moja mama pyta dlaczego śmieję się jak głupi do placka ;) jest cudownie zabawny i Niall z tym gejem...heuheu...nie mogę doczekać się nn :P
OdpowiedzUsuńPIĘKNE PIĘKNE HAHAHAHA ROZWALIŁAŚ MNIE!! daj kolejną część błaaaaagammmm... a przy okazji wpadaj do mnie na 14 rozdział, a wiem,że cztałaś aww aww
OdpowiedzUsuńhttp://truestorryxd.blogspot.com/2013/06/more-than-world.html
bardzo przeciętne... nie rozśmieszył mnie ten imagin. nie ma takze ciekawej fabuły. bardzo, bardzo przęciętny. Kiepsko wypada na tle innych imaginów.
OdpowiedzUsuńRobi się ciekawie. Nie przyjmujcie się hejtami. Zapewne są dodawane przez anonimów, które się nie podpisują. Zazdroszczą wam talentu i tego, że macie dużo kmt i wejść. Kocham waszego bloga i Was.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam @JustinePayne81
I kto to mowi ta co pisze z anonima
UsuńN
Sama jeszcze kilka kmt temu pisalas z anonima. Ogarnij sie idiotko. Nie kazdy ma czas na zakladanie konta. Jak masz pisac takie glupoty to lepiej nic nie pisz. Kochana piszesz doskonale :* Lenka Horan
UsuńA swoją drogą te "hejty" to nie są hejty tylko krytyka. To jest zasadnicza różnica. Jak jej nie rozumiecie to spierdalać :*
UsuńHazza i jego genialne pomysły xdxd
OdpowiedzUsuńOmg świetny ten imagin :-)
Dawno nie czytałam takiego, przepraszam NIGDY nie czytałam takiego :***
Jest rewelacyjny, boski, genialny <3
Kocham Twoje pomysły, kocham tego bloga :***
Wracając do imagina Weroniki....
Według mnie jest zupełnie inny, tamten z Harrym, na innym blogu, poruszał trochę inne tematy, że tak bym to określiła....
Fabuła jest różna, jedynie wątek podobny :P
Nie rozumiem więc tego poruszenia?!
To moje zdanie i każdy ma prawo myśleć, co innego ;)
Zapraszam do siebie, będzie mi miło jak wpadniecie :***
najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com
Ciekawie się zapowiada ;) lubię takie "lekkie" historyjki :) życzę ceny i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWow. Genialny. czekam na nn <3 :*
OdpowiedzUsuńO.O świetny... jestem mega ciekawa co wydarzy się w dalszych częściach :) czekam z niecierpliwością ^^ A.
OdpowiedzUsuńnie moge sie doczekac nastepnej czesci!;D najlepszy eveeeer!XD
OdpowiedzUsuńnie moge sie doczekac nastepnej czesci!;D najlepszy eveeeer!XD
OdpowiedzUsuńmi tam się podoba :)
OdpowiedzUsuńna początku myślałam, że będzie larry, no ale skoro to polski blog z imaginami to larry nie wchodzi tu w grę, bo zaraz poleciałyby hejty itp.
*O* Boska część! *-* Ja chcę już dalej <33
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł <3
OdpowiedzUsuńA hejtami się nie przejmujcie...
Loff xx
Świetnie się zapowiada *.* czekam na rozwój wydarzeń, a hejty olejcie, nie warto się przejmować <3
OdpowiedzUsuńNie dociera do was, ze negatywne opinie to nie hejty!!!!! Po raz trzeci- sa opinie pozytywne i negatywne. Autorka chce znac nasza, wiec jak wyrazamy. Nie zawsze musza byc pozytywne!!
Usuń~N
świetny-pozdr. ;)
OdpowiedzUsuńZajebisty. A po co Wy się przejmujecie tymi hejtami?
OdpowiedzUsuńG.
No eextra ! Czekam na następną część i mam nadzieję,że się szybko pojawi! :D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNIE KŁÓĆCIE SIĘ! Proszę, bez wzajemnego jechania po sobie. Wasze zdanie jest dla nas wazne, ale nie obrażajcie się nawzajem :)
OdpowiedzUsuń@Natalie97 Doceniam założenie konta, rozumiem Cię i nie musisz pod każdym komentarzem dawać odpowiedzi. Niewinny się nie tłumaczy :*
Poza tym nie jestem alfą i omegą, nie każdy imagin musi być idealny, nie każdy musi być wyciskaczem łez ani innym piorunującym tworem. Straszycie, że nie będziecie czytać, no OMFG jeśli jeden imagin zmienia wasze nastawienie do całokształtu (na który pracowałyśmy hoho- Ci co są z nami od początku to pamiętają ♥) to powodzenia, ja nikogo nie zmuszam.. Po prostu przykro nam czytać te kłótnie i przepychanki słowne oraz 'niehejty' tylko 'opinie'.
Sytuacje zaistniałe na naszym blogu dały nam wiele do myślenia. Nie chcemy postępować pochopnie więc musimy rozważyć wszystkie opcje dotyczące bloga. Po prostu te zdarzenia są dla nas nieprzyjemnie, ja osobiście nie mam ochoty już płakać ani załamywać się przez te dziwne zarzuty.
Rozumiem, że możecie być zawiedzione którymś imaginem, ale nie przesadzajcie, my też jesteśmy tylko ludźmi.
Dziękuję za wsparcie, jeśli kogoś zawiodłam (a z komentarzy to wnioskuje) to przepraszam z całego serca.
Pozdrawiam. Wasza K :)
To prawda nie jeden imagin decyduje o całokształcie. Jeżeli komuś sie nie podoba jakis imagin to może go po prostu nie czytać. Mnie wcale nie zawiodłaś, imagin jest wporządku ;D Btw. lepiej już nie będę więcej komentować pod tym postem, obejdzie sie bez jednej z tych "kłócących sie" ;) Ja po prostu chciałam napisać, ze nie kazdy ten niepozytywny komentarz jest od razu hejtem. A i jeżeli to przeze mnie "to wszystko" to przepraszam. Nie miało to tak wyjść. Bo przecież nie po to, zeby sie kłócić jest ta strona. To by było chyba na tyle.
Usuń~N
Ja rozumiem, ze każdy posiada swoje zdanie, ale trzeba znać granice. Cieszę się, że wyjaśniłyśmy sobie pewne rzeczy :) Teraz chciałabym, żeby i do innych osób dotarło to, o co prosimy. Po prostu więcej wyrozumiałości, dojrzałego zachowania i szacunku do drugiej osoby :) Chcemy by panowała tutaj przyjemna atmosfera.
UsuńEhh ja nie rozumiem waszych zażaleń, negatywnych opinii czy hejtów- zwał jak zwał. Imaginy są świetne, dziewczyny mają swoje życie, plany, problemy a i tak mają dla nas czas i to jest piękny. Powinniśmy doceniać je wszyscy już nie za samo świetne pisanie ale za to że poświęcają jakąś cząstkę siebie właśnie nam.... nic nie znaczącym czytelniczkom, dla których te 3 dziewczyny dwoją się i troją, by im dogodzić. Można wyrazić mniej pozytywną opinie, ok ale bez jakiś pojazdów, zarzutów, coś się nie podoba? Wyjazd z bloga i zostawić dziewczyny.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że się rozpisałam... teraz o imaginie ;) Jest świetny, lubię takie historyjki, całkiem zabawne, lekkie, nie dobijają nie narzucają ciężkiego myślenia. W sam raz na wakacje. Czekam na kolejną część :) Kochaaaaaammm *___*
serio nie wiem jak można was oskarżyć o plagiat. nie przejmójcie się hejtami bo wasze imaginy są naprawdę świetne. kocham wasz blog i nie wyobbrażam sobie życia bez niego. potrafię kilka razy dziennie sprawidzić czy nie dodałyście czegoś nowegoo ;D KOCHAM WAS. ~BiBi
OdpowiedzUsuńSuper nie mogę się doczekać więcej !!!
OdpowiedzUsuńSuper <3 Nie przejmujcie się hejtami ;) /Rebelle
OdpowiedzUsuńGenialne!! Nie mogę doczekać się następnej! :D <3
OdpowiedzUsuńPs. Nie przejmujcie się hejtami ;)
Świetne!! Czekam na nexta! :D
OdpowiedzUsuńBoskie!!!!!!
OdpowiedzUsuń-Katherine
Świetny!!!!!!!! Zapraszam to polubienia i do poczytania: https://www.facebook.com/JestesmyTylkoMy?ref=ts&fref=ts
OdpowiedzUsuń*do
OdpowiedzUsuńsuper jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńzapraszam ♥
http://imaginyy1d.blogspot.com/
Boskoo *O* Czekam na następny! <33
OdpowiedzUsuńGabrycha :*
przypuszczam że potem główna bohaterka się zakocha w Lou na prawdę i Lou też, ale to chodzenie będzie tak tylko na ten dzień, ale potem i tak będą razem . ; * czekam na nn . < 3
OdpowiedzUsuńOk zaczyna się super, pomysły chłopaków genialne xd
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny rozdział
Jestem ciekawy czy Louis zgodzi się na pomysł Harry'ego i co z tego wyjdzie
ile jeszcze będziemy czekać ?
OdpowiedzUsuńKiedy następna część?
OdpowiedzUsuńDobrze, dzisiaj mój komentarz nie będzie taki ładny i ułożony jak zwykle.
OdpowiedzUsuńJA PIERDOLE, HAHAHAHAHAHAHAHHAHA ROZPIERDOLIŁAŚ MNIE KARLOINA, SERIO MÓWIĘ HAHAHAHAHAHAH XD
Jezu, ta ich rozmowa przy filmie, jeny hahahahahahahahhaha nie mogę, już się zakochałam w opowiadaniu hahahaha :D
Uwielbiam cię! :D Masz niesamowity talent i - jak widać - świetne poczucie humoru! ;D x
Serio, sikam xD
No to jeszcze raz: strasznie fajny, czekam na nastepne ;D
PS: HAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHHAHA JA JEBIE AHAHAHAHAHHAAH
Świetne! Już nie mogę się doczekać kolejnej części ;) Uwielbiam takie lekkie imaginy, to coś co dziewczyny lubią najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Berry <3
Dziewczyny, jesteście na tyle wspaniałe że wszystkie hejty powinny być dla Was niczym ;) Musicie znać swoją (ogromną) wartość <3
OdpowiedzUsuńImagin świetny, delikatny, lekki pełen humoru :) Może i przewidywalny.. a może tak się nam tlyko wydaje, bo Karolina zawsze nas zaskakuje <3 Czytam jej twórczośc od początku, i wierzcie że może wywołać ogromne zaskoczenie. Właśnie za tą kreatywność kocham autorki tego bloga. Jesteście najlepsze, a ja czekam na następną część :**
Superowe *__* Niecierpliwie czekam na kolejną część :]
OdpowiedzUsuńUwielbiam i czekam na next :p
OdpowiedzUsuńkiedy następny?
OdpowiedzUsuńWow! Zajebiste :) Nie chcę być jak reszta i nie chce stale narzekać 'kiedy następny' itp.. alee wiedz, że już czekam z utęsknieniem na kolną część <3
OdpowiedzUsuńkiedy dodasz następny? czekam z niecierpliwością. pozdrawiam
OdpowiedzUsuń