Kiedy obudziłam się rano, czułam na sobie czyjeś
intensywne spojrzenie i chyba właśnie dlatego wolałam nie otwierać oczu.
Ktokolwiek to był, musiałam być naprawdę śpiąca czy wręcz nieprzytomna, by nie
zareagować. Harry miał wczoraj rację – nawet, jeśli nie przyłapało się kogoś na
patrzeniu na nas, można było z łatwością jego spojrzenie wyczuć. Podciągnęłam z
cichym westchnieniem kołdrę aż po szyję, w głębi duszy mając nadzieję, że po
prostu mi się wydaje. Zresztą, dlaczego miałoby by inaczej?
I właśnie wtedy poczułam czyiś ciepły dotyk na
swojej skórze, co w ułamku sekundy oddaliło ode mnie wszelką chęć ponownego
zaśnięcia. Moje powieki podniosły się momentalnie, a zaspany wzrok natrafił na
postać, kucającą tuż przy moim łóżku. I o ile jeszcze chwilę temu czułam się
całkowicie bezpieczna pod grubą warstwą pierzyny, teraz całe to poczucie w
ułamku sekundy bezpowrotnie wyparowało.
- Co ty tu do cholery robisz? – wydusiłam,
siadając gwałtownie na łóżku.
Zayn uśmiechnął się czarująco, dosłownie mnie przy
tym obezwładniając i wyciągnął w moją stronę dłoń, delikatnie zakładając
zabłąkany kosmyk włosów za moje ucho – dokładnie tak, jak zrobił to pierwszego
dnia naszej podróży. Place jego dłoni niespiesznie dotykały kolejnych
centymetrów mojej twarzy od zagłębienia pod lewym uchem, przez rozgrzany
policzek, linię żuchwy, aż w końcu zatrzymały się na mojej brodzie, lekko ją
podtrzymując. Jego wzrok powoli przeniósł się z moich zaskoczonych oczu niżej,
na nagie ramiona, które w jednej chwili okryłam kołdrą. Czułam, jak do moich
policzków napływa dobrze znane gorąco, rozlewając się po całym moim ciele i
sprawiając, że bicie mojego serca znacznie przyspieszyło. Chłopak przygryzł prowokująco dolną wargę i
podniósł się z podłogi, zajmując miejsce tuż obok mnie. Zdecydowanie bliżej niż
bym sobie tego życzyła, a mimo to nie odsunęłam się.
- Masz szczęście, że nikt inny nie wpadł na pomysł
naciśnięcia klamki – powiedział, przekrzywiając z rozbawieniem głowę. – W
gruncie rzeczy mój widok powinien cię cieszyć.
Właściwie miał rację, bo mimo wszystko wolałam
zobaczyć jego kucającego przy mnie niż kompletnie nieznajomego typka, kręcącego
się po moim pokoju, jakby był u siebie. Najwidoczniej wczoraj zapomniałam
zamknąć za sobą drzwi, więc wina leżała częściowo po mojej stronie. Może nie
była to wymarzona pobudka, biorąc pod uwagę moją skrajną reakcję, ale z dwojga
złego chyba wolałam to. Chociaż nie byłabym sobą, gdybym przyznała, że w jakimś
stopniu cieszyłam się, że to właśnie on był przy mnie, gdy się budziłam.
- Mogę wiedzieć, co cię tu sprowadza? – spytałam,
postanowiwszy nie komentować jego spostrzeżenia. – I dlaczego wszedłeś jak
gdyby nigdy nic do mojego pokoju?
Chłopak przewrócił oczami, a uśmiech ani na moment
nie schodził z jego idealnie wykrojonych warg, kiedy opadł plecami na moje
łóżko, rozkładając się na nim wygodnie. Spojrzałam na niego, naprawdę nie mogąc
powstrzymać kącików moich ust przed zdradzeniem mnie. Wyglądał przeuroczo,
chociaż nie sądziłam, by Zayn chciał zostać określony w ten sposób. Seksowny,
gorący, uwodzicielski – ale na pewno nie uroczy.
- Właściwie chciałem cię o coś poprosić – zaczął, podpierając
się na łokciach i zaglądając w moje oczy. – Prawdopodobnie nie zaczęliśmy
najlepiej, a ja naprawdę nie chciałbym, żebyś uważała mnie za bezuczuciowego
dupka. Dlatego pomyślałem, że może moglibyśmy zrobić to wszystko jeszcze raz,
gdybyś tylko dała mi szansę zaprezentowania się w innym świetle.
Jego spojrzenie po raz kolejny mnie hipnotyzowało,
ale czułam, że tym razem nie robi tego celowo. Może to po prostu we mnie
istniało coś, co poddawało się jego urokowi, za każdym razem, gdy go w nim
dostrzegało. Cienie rzucane przez jego
ciemne rzęsy ciągnęły się teraz pionowo po jego policzkach, a dwudniowy zarost
dodawał mu męskości, kiedy wpatrywał się we mnie wyczekująco, licząc na
jakąkolwiek odpowiedź z mojej strony.
Zastanawiałam się, dlaczego w ogóle tak bardzo się
starał. Czy to był dla niego jakiś rodzaj zabawy? Trudności sprawiały, że cała
ta sytuacja bawiła go bardziej? Bo naprawdę nie wyobrażałam sobie jakiegoś
głębszego sensu we wszystkim tym, co robił.
- Prosisz o drugą szasnę?
- Proszę, żebyś spojrzała na mnie bez uprzedzeń i
niechęci – odparł i wyciągnął z moją stronę dłoń, spoglądając na mnie znacząco.
Nie miałam pojęcia, o co mu chodziło tym razem,
ale posłusznie podałam mu rękę. Chłopak uśmiechnął się radośnie, najwyraźniej
zadowolony tym, że w końcu zdecydowałam mu się zaufać i zanim zdążyłam
zrozumieć, co zamierza zrobić, pociągnął mnie w swoją stronę tak, że
wylądowałam na jego klatce piersiowej. Czułam, jak moje tętno dramatycznie
przyspiesza, a zapach kuszących perfum Zayna skutecznie mąci mi w głowie,
uniemożliwiając mi jakikolwiek opór.
- Powiedz, że nie jest ci przyjemnie, a cię
puszczę – wyszeptał cicho, a po moich plecach przebiegły ciarki.
Wiedziałem, że ustaliła jakieś konkretne zasady
dotyczące naszej znajomości. Wiedziałem też, że właśnie po raz kolejny
ośmieliłem się je złamać, ale odniosłem wrażenie, że tym razem kompletnie jej
to nie przeszkadzało. Przysięgam, że gdyby ten pokój zapłonął, nawet bym tego
nie zauważył, trzymając ją w ramionach i czując na sobie jej ciepły oddech mimo
ubrań dzielących nasze ciała. Jedna z moich dłoni znalazła się w jej włosach,
bawiąc się ich końcówkami, co rusz „przypadkowo” muskając przy tym skórę jej
twarzy. Wyczuwałem drżenie jej ciała za każdym razem, gdy jej dotykałem i
mogłem mieć tylko nadzieję, że jest to jakaś pozytywna reakcja, związana z jej
zaskakującą nieśmiałością. Naprawdę nie spodziewałem się, że tak trudno
przyjdzie mi zbliżenie się do niej, bo na pierwszy rzut oka wydawała się pewna
siebie i chętna do zawierania nowych znajomości. Chyba nieco się wówczas
pomyliłem, ale ten moment całkowicie wynagradzał mi poprzednie dni.
Podczas, gdy jedna z moich dłoni pozostawała w jej
włosach, druga sunęła uspokajająco w górę i w dół jej pleców. Doskonale czułem
jej ciepło przez cienki materiał koszulki, której równie dobrze mogło teraz nie
być. Nie obraziłbym się. Palce jej ręki przesunęły się w górę mojej klatki
piersiowej, przyprawiając mnie o przyjemny dreszcz, by ostatecznie zatrzymać
się na wysokości mojego obojczyka, dotykając nagiej skóry. Słyszałem jej oddech
powoli się normował, a bicie serca wraca do pierwotnego stanu. Nie odsunęła się
mimo że dałem jej wybór.
- Kłamałaś – powiedziałem cicho, bojąc się, że mój
głos w jakiś sposób może przywołać ją do porządku.
- Kiedy? – spytała tylko, nawet nie podnosząc się,
by na mnie spojrzeć.
Uśmiechnąłem się z zadowoleniem, nie zaprzestając
gładzenia jej ciepłych pleców. Wiedziałem, jak dobrze czuje się w tym momencie
i dziwiło mnie, że wcześniej mi na to nie pozwoliła. Mogłem przecież dotykać
jej w ten sposób cały czas.
- Wczoraj. Mówiłaś, że kompletnie na ciebie nie
działam – wyjaśniłem, zastanawiając się jednocześnie, jak będzie brzmieć jej
odpowiedź.
- A uważasz, że działasz?
Zaskoczyło mnie to pytanie, bo odniosłem wrażenie,
że szuka u mnie jakiejkolwiek podpowiedzi. Zupełnie, jakby sama nie miała
pojęcia, czy to, co robię, w jakiś sposób na nią działa i czy powinna z tym
walczyć. Nie powinna. Nie chciałem, żeby dłużej się opierała, bo chciałem
spędzić z nią ten czas, który mieliśmy na statku, a z każdą godziną zostawało
go coraz mniej.
- Wydaje mi się, że to jest wystarczający dowód,
skarbie – zamruczałem, odważając się dotknąć w końcu jej twarzy, co chyba nie
było dobrym posunięciem.
Dziewczyna podniosła się, opierając się na dłoni
na wysokości mojego ramienia i spojrzała w moją twarz. Widziałem w jej oczach
miliard sprzecznych uczuć, żadnemu z nich nie chciała się poddać. Nigdy nie
znajdywałem się w sytuacji, gdy zdobywanie dziewczyny stawało się do tego
stopnia trudne, ale też nigdy nie byłem tak pewien tego, że naprawdę jej
potrzebuję. Czułem, że powinienem pokazać jej wszystko, co może zyskać i co
może stracić, a to nie wymagało ode mnie żadnych przemyśleń.
W ułamku sekundy podniosłem się na łokciu, łącząc
ze sobą nasze wargi. Dziewczyna drgnęła zaskoczona, bo najwidoczniej nie
spodziewała się takiego obrotu sytuacji i wstrzymała oddech, nie odwzajemniając
pocałunku. Nie spodobała mi się ta reakcja, ale zrzuciłem winę na szok, w
którym najwidoczniej się znajdowała. Przyciągnąłem jej twarz bliżej, a moje
usta poruszyły się ponownie, przypominając jej o tym, co właśnie się dzieje.
Jej ciało odsunęło się od mojego, a jej ciepłe,
miękkie usta zniknęły. Otworzyłem oczy, przypatrując jej się z zaskoczeniem.
Stała koło łóżka, kręcąc z niedowierzaniem głową, patrząc gdziekolwiek, byle
nie na mnie.
- Wyjdź – powiedziała cicho, zanim odwróciła się
do mnie tyłem, odgarniając z twarzy włosy, które przez przypadek opadły jej na
czoło.
- Słucham?!
- Wyjdź – powtórzyła tonem nieznoszącym sprzeciwu.
Czułam się jak kompletna idiotka, którą bez
najmniejszego problemu można owinąć wokół palca i to bez żadnych konsekwencji.
Miałam ochotę rozpłakać się jak dziecko i uwolnić w ten sposób wszystkie
kłębiące się we mnie emocje, ale nie mogłam, dopóki siedział nieruchowo na
łóżku, wpatrując się we mnie niedowierzającym wzrokiem.
- Nie możesz tak po prostu mnie teraz wyprosić –
powiedział, kręcąc głową. – I przestań, proszę, zmieniać humor przynajmniej raz
w ciągu pięciu minut, bo to wcale nie jest pomocne.
- Pomocne w czym? – mruknęłam, w głębi duszy
przyznając mu rację.
Zachowywałam się jak rozwydrzona gówniara, raz na
„tak”, raz na „nie”, jakbym sama do końca nie rozumiała siebie samej. Albo
gorzej – jakbym miała jakieś problemy ze sobą samą. Czy nie spodobał mi się już
na samym początku? Czy już wtedy nie pomyślałam o bliższym poznaniu go? Czy nie
chciałam przeżyć tego lata jakiejś przygody? Czy nie miałam zapomnieć o byciu
odpowiedzialną? Czy nie miałam popełniać błędów, jeśli miały być one do pewnego
momentu przyjemne? Więc o co chodziło?
- W przebywaniu z tobą – odparł, najwidoczniej
coraz bardziej poirytowany. – Chcę z tobą przebywać, a ty robisz dokładnie
wszystko, by mnie do tego zniechęcić.
Może to akurat było jedno z tych szczerych uwag,
które powinnam wziąć sobie do serca, bo przecież właśnie taki miałam zamiar.
Trzymać się od niego z daleka. Niestety albo na szczęście okazało się to nie
być tak łatwe, jak bym tego chciała i chyba musiałam się z tym pogodzić. Nie
zawsze to, co robiłam, miało sens i w tym przypadku najwidoczniej tak było.
Już miałam poddać się i przyznać mu rację, kiedy
drzwi do mojego pokoju się otworzyły i zobaczyłam w nich znajomą twarz mojego przyjaciela.
Zerknęłam na niego, starając się za wszelką cenę nie wyglądać na zszokowaną
jego obecnością. Chłopak uśmiechnął się do mnie, nie wchodząc do środka – za co
byłam mu wdzięczna – i skinął na mnie, najwidoczniej chcąc jak najszybciej
wyciągnąć mnie na śniadanie. Normalnie nie miałabym żadnych oporów, bo byłam
już porządnie głodna, ale najpierw musiałam wyprosić z pokoju Zayna, unikając
wszczynania kłótni i robienia z siebie jeszcze większej niedojdy życiowej.
- Ja. Ty. Górny pokład. Teraz – zamruczał,
puszczając mi przy tym oczko.
Wstrzymałam oddech, modląc się, by nie otworzył
drzwi ani odrobinę szerzej, bo mógłby zobaczyć wtedy kompletnie
zdezorientowanego chłopaka, siedzącego w milczeniu na moim łóżku i wypalającego
swoim intensywnym spojrzeniem dziury w mojej osobie. Zayn nawet nie patrzył w
stronę wejścia, po prostu wpatrywał się w moją twarz, usiłując zrozumieć dziwne
zachowania, które miał okazję do tej pory zobaczyć.
- Zaraz do ciebie przyjdę – uśmiechnęłam się słabo,
próbując wyglądać przy tym w miarę przekonująco.
- W porządku – zaświergotał, najwyraźniej w
wybitnym humorze i zniknął za drzwiami, wywołując u mnie uczucie niezmiernej
ulgi.
Do moich uszu dobiegło charakterystyczne
trzaśnięcie i odetchnęłam głęboko, dziękując Bogu, że nie musiałam poruszać z
nim tematu tajemniczego gościa, przebywającego w moim pokoju z samego rana, o
którym ponoć nic nie wiedziałam i ponoć niczego wiedzieć nie chciałam.
- Czy ty mi możesz w końcu powiedzieć, co do
cholery łączy cię z tym chłopakiem? – usłyszałam poirytowany głos Zayna.
Chłopak wstał z łóżka, kilkoma krokami pokonując
dzielący nas dystans i spojrzał w moje oczy, powodując u mnie dziwny dreszcz
przebiegający plecy. Powietrze wokół nas w ułamku sekundy zgęstniało do tego
stopnia, że mogłam niemal wyobrazić sobie iskry przeskakujące między naszymi
ciałami. Poczułam, jak moje kolana miękną, a oddech staje się płytszy, kiedy
wpatrywałam się bez słowa w jego twarz, a wszystkie utworzone przeze mnie mury
powoli upadały.
- Jest moim przyjacielem – odparłam cicho.
- Jeśli jest tak jest, to spraw, żebym nie miał ku
temu żadnych wątpliwości – mruknął i kilka sekund później zniknął z mojego pokoju,
zostawiając za sobą otwarte drzwi.
***
- Wszystko w porządku? – zapytał, kiedy zajmowałam
miejsce naprzeciwko niego.
Nie miałam nawet siły, żeby odpowiedzieć i w jakiś
sposób go tym uspokoić, więc skinęłam tylko głową, siląc się na uniesienie
kącików ust. Może ten uśmiech nie był zbyt naturalny, ale na pewno lepsze to
niż grymas, który byłby lepszym odzwierciedleniem mojego obecnego humoru.
- Nie wyglądasz na szczęśliwą – powiedział,
sięgając przez stół po moją dłoń.
Jego palce zacisnęły się delikatnie na moich, a
zielone tęczówki napotkały moje spojrzenie, na krótki moment mnie dekoncentrując.
Nie chciałam psuć jego dobrego humoru, a wiedziałam, że zrobiłabym to, gdybym
powiedziała mu, co tak naprawdę w tym momencie czuję.
- Jest okej – odrzekłam cicho, skupiając się na
cieple jego dłoni i walcząc z niszczącymi mnie wyrzutami sumienia.
Kochani, bardzo dziękuję każdemu, kto skomentował dwójkę, jesteście wspaniali ♥ Dziś więcej wydarzeń związanych z Malikiem, jako że ostatnio więcej można było przeczytać o Harrym. Jak podoba wam się imagin do tej pory? Widzę, że głosy dotyczące wyboru między chłopacami są bardzo podzielone, więc będę musiała zastanowić się, jak zakończyć całą tą historię.
Co sądzicie o tej części? I co powinno wydarzyć się w następnej?
Bardzo proszę was o choćby krótki komentarz, jeśli przeczytaliście i z góry dziękuję każdemu, kto poświęci swój czas.
~W
Pierwszaa <3 Cudo Cudo Cudo , dziękuję xx.
OdpowiedzUsuńO. Jestem pierwsza. Prawdopodobnie.
OdpowiedzUsuńJedyne,co jestem Ci w stanie powiedzieć, to to, że mnie zabijasz. Ugh.
#FEELSYszaleją
u. jednak nie byłam.
UsuńPS wciąż nie mogę powiedzieć nic więcej, serce wciąż kołacze...
Haaarry ! :D a imagin świetny i czekam na next :)
OdpowiedzUsuńA i co do wyboru chłopaka, oczywiście głosuję na Harry'ego :)
OdpowiedzUsuńZarąbiste! *-* A w pierwszej części niech będzie pocałunek z Harry'm. I wtedy dziewczyna ogarnie, że z Malikiem było lepiej xD I pójdzie do niego bez żadnych słów i go po prostu pocałuje, haha :D
OdpowiedzUsuńCzekam na NN ;* Weenyyy <3333333333
O jezu! Cudowny! I popieram Nessi! *-* Taka akcja była by zayebista xD Weny życzę kochana <3
OdpowiedzUsuńO kurcze! Nie no, teraz to mnie po prostu zabiłaś! Jak można tak świetnie pisać?! Ja się pytam: JAK?! <3 Zayn w tej części był niesamowity, tylko szkoda, że 'ja' odmówiłam ten pocałunek xD Ale dalej głosuję na Malika! :D Ludzie, Harry to tylko przyjaciel! Czy wy serio NIE chcecie udowodnić, że takie coś jak przyjaźń męsko- damska istnieje?! ;-; Błagam was .. Serio? ..
OdpowiedzUsuńHARRY <3 jest uroczy
OdpowiedzUsuń,,Przysięgam, że gdyby ten pokój zapłonął, nawet bym tego nie zauważył, trzymając ją w ramionach i czując na sobie jej ciepły oddech mimo ubrań dzielących nasze ciała.'' Ohoho <33 Widzę, że komuś Little White Lies przypadło do gustu, haha xD To jest jedna z moich ulubionych piosenek z MM *,* I wgl ta akcja z Malikiem so cuteee *,* Głosuję na niego i to bez żadnego wahania! Jeśli oczywiście można jeszcze głosować xD
OdpowiedzUsuń"Przypadło do gustu" to mało powiedziane :) taak, pisałam tą scenę przy LWL i i nie omieszkałam tego podkreślić haha można podpowiadać mi cały czas, sugeruję się waszymi opiniami xx
UsuńBardzo dziekuję za komentarz i baaardzo cieszę się, że imagin Ci się podoba x
Strasznie mnie denerwuje Zayn. Poważnie! Harry jest przesłodki, uroczy i widać że mu na dziewczynie zależy, a Zayn zachowuje się jakby była dla niego tylko laską do zaliczenia. Dlatego HARRY TEAM FOREVER TOGETHER WHATEVER <3
OdpowiedzUsuńP.S. zawsze możesz spowodować katastrofę i uniknąć wyboru! Tak tylko mówię..
Haha nie pomyślałam o tym xD
UsuńDobry pomysł, w zupełności się z Tobą zgadzam.
Mam na dzieję, że będzie z Harrym.
TEAM HARRY xx
Wydaje mi się, że Harry się ' we mnie ' kocha i nie liczy tylko na przyjaźń. Poza tym jest taki uroczy... Naprawdę mam już dość tych wszystkich bad boy'ów. Liczę, że jakoś oryginalnie zakończysz ten imagin. Oczywiście głosuję na uroczego, wspaniałego, kochającego, cudownego jak to opowiadanie HARREGO. <3333
OdpowiedzUsuńBŁAGAM POZWÓL ' MI ' BYĆ Z HARRYM XDDDD
Jestem za Harrym zdecydowanie :) On jest taaki uroczy :)
OdpowiedzUsuńA część jak zawsze genialna <3
ta część jest przecudowna i mówię to z czystym sumieniem mimo że zdecydowanie nadal jestem w teamie Harry <3 Zayn jest jednocześnie irytujący, ale też pociągający, widać że główną bohaterkę do niego ciągnie ,tylko sama jeszcze o tym nie wie. Harry natomiast jest wspaniałym przyjacielem, ale chyba chciałby czegoś więcej. Jednak nie robi tego w tak nachalny sposób jak Zayn, którego ja osobiście bym olała, bo zachowuje się tak jakby traktował dziewczynę niestety tylko w sposób przedmiotowy.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko twoje opowiadania są świetne i niecierpliwie czekam na następną część, na pewno nas wszystkich zaskoczysz tak, że nawet nie pomyślimy o tym, co wymyślisz w czwartej części. życzę duuuużo duuużo weny i powodzenia w pisaniu!
Boże, jaki Malik jest tutaj zarąbisty!! *O* Widać, że dla niej chce się zmienić! <3 Dla tego liczę na Zayna :D Imagin jest cudowny, fantastyczny i wgl wszystko co najlepsze! *-* Dziekuje, że dodalas dziś kolejną część! <2+1
OdpowiedzUsuńNigdy nie potrafiłam wybrać między Zaynem a Harrym, ale teraz wole Harrego, zdecydowanie. <3
OdpowiedzUsuńWSZĘDZIE SĄ TYLKO TE BAD BOY'IE, A JA CHCE UROCZEGO ZAKOCHANEGO CHŁOPCA, CZY PROSZĘ O DUŻO? XDD
ODDAJE GŁOS NA HERREGO :D
Ogromnie zazdroszczę Ci talentu. Pozdrawiam i ściskam :) xx
@HeShouldBeHere
skończy się, że nie bedzie z żadnym xd
OdpowiedzUsuńalbo Zay będzie tylko wakacyjnym zauroczeniem a potem będzie z Hazz ;D
geniaallne
~BiBi
Hah, zazdroszczę Ci talentu, wiesz? :3 Jesteś cudowna i wgl świetna! <3 Powiem tak: zawsze miałam słabość do Bad Boy' ów :D Tak więc mój głos oddaję na mulata ;* I muszę jeszcze raz to napisać: jesteś najlepsza! Kocham Cię! :3
OdpowiedzUsuńWtedy ci mówiłam, że te konto mam na spółe z przyjaciółką. Mam nadzieję, że pamiętasz :3 Właśnie mi napisała,że dodałaś kolejną część tak więc musiałam ją przeczytać i skomentować ;3
Ja pierdolę matko boska ja pierniczę! *O* To jest takie .. IDEALNE! Naprawdę nie mam pojęcia jakich słów mogę użyć, aby opisać twoje arcydzieło! *O* Boże, nie, ja umieram <3 Love Ya! ;*
OdpowiedzUsuńP.S. Zayn <333333
#ZaynTeam
OdpowiedzUsuńBoski! Nie potrafię się zdecydować, którego wolę. :c Dodawaj szybciutko kolejną część. <3
OdpowiedzUsuń#Zayn Team - nie moge sie doczekac kolejnego , normalnie wciagajace i mam nadzieje ze szybko sie nie skonczy
OdpowiedzUsuńJest wspaniały. *o* Osobiście zostaje przy Harrym. Zayn jakoś mnie nie pociąga swoją osobą w tym imaginie. ;) xx
OdpowiedzUsuńnie mogę sie doczekać już następnej :)
OdpowiedzUsuńJa NIE UMIEM WYBRAĆ XDD Niech sie dzieje co chce. No to jest wgl takie AGSKDGAJDGSJDGSJSGJSGDJS *.* JEJU JAK JA TO KOCHAM OMG OMG XDD
OdpowiedzUsuńAaaa! as9odjaiosdhas9odfu<33 Boże, boże, boże, Bożenko ! Jprdl, no po prostu odjęło mi mowę! Ja totalnie nie wiem co napisać! Pierwszy raz mi się chyba takie coś zdarzyło : O Ale znając moją psychę to pewnie napiszę tutaj same mało interesujące pierdoły xD No ale postaram się spójnie i w miarę sensownie napisać co myślę o tym rozdziale *__* A więc : OIASJDIOASHDIUSHISUH *O* Nosz ja pierdolę! <3 Powiedzieć, że ten rozdział jest idealny to za mało! Mogłabym tutaj wypisać wszystkie pozytywne przymiotniki we wszystkich językach, ale to by było wciąż za mało! <3 Jesteś taka niesamowita, że ludzie zapominają języka w buzi <3 Zaczęłam czytać komentarze, ale stanęłam na komentarzu takiej jednej dziewczyny. Wiesz co? Ona ma świetny pomysł :O Przecież to będzie MEGA! No bo popatrz: Jestem sobie ja. Jestem sobie po dzisiejszym poranku, po tym pocałunku z Malikiem i wgl po tym wszystkim co tu się działo w tej części. No i se potem jem śniadanie z Hazzą : O I nagle jakoś tak wychodzi, że się całujemy. Ale ja stwierdzam, iż z Malikiem było o wiele lepiej. Bo przy Styles'ie nie czułam żadnych dreszczy, ani nic xd No i potem mówię, mu, że to nie wyjdzie, że powinniśmy zostać przyjaciółmi. Harry jest smutny, ale się zgadza i udaje, że wszystko jest ok. No i potem szukam wszędzie Malika. I nagle go znajduję (*_*). On z kimś tam gada. A ja nie czekając na nic podchodzę do niego bez żadnych słów i go zaczynam całować, a on to odwzajemnia xd O CHOLERA! NIE! MAM POMYSŁ! *__* Zacznę chodzić ze Styles'em i zauważę, że Malik jest smutny i wgl. No i on chce jakoś wysiąść z tego statku czy cuś xd (ale to dopiero tak później xd) No i wtedy sobie uświadomię, że jednak coś do niego czuję :O I kiedy Zayn będzie wychodził ze statku to ja do niego pobiegnę i wtedy go pocałuję xD Albo może być jeszcze tak, że będę udawać ten związek z Harry'm, aby Zayn się odczepił ode mnie. Ale potem (może wtedy kiedy będzie opuszczał ten statek) zrozumiem, że chcę być z Malikiem xd Boże, moje pomysły są beznadziejne! xDD Weeeź .. Teraz tak se przeczytałam ten komentarz od początku i moja reakcja: 'Cooo? To ja takie gunwo napisałam?!' Hahah xD Wybacz, nie umiem pisać D: A jak już coś napiszę to wygląda tak, że nikt tego nie ogarnie xd Włącznie ze mną xD Dobra, nie zatruwam Ci już dupy, ok? Już się sama siebie boję, lol xD Podsumowując: KJNSIUOAODHASIOF *__* + Malik! <33
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz, skarbie! Baaardzo cieszy mnie, że imagin przypadł Ci do gustu :) Nawet nie wiesz, jak bardzo poprawiłaś mi humor, dziękuję :D Co do pomysłów na dalszą fabułę, to mogę Ci tylko zdradzić, że o części z nich myślałam, ale widzę, że wszyscy potraficie mnie przejrzeć, więc zapewne będę zmuszona wymyśleć coś całkiem innego haha
UsuńDziękuję Ci jeszcze raz z całego serduszka za opinię, jesteś wspaniała ♥
Haha, ja medium! :D I nie ma za co! ♥ To ja dziękuję za to, że piszesz dla nas! ♥ Jesteś niesamowita ♥
UsuńZabiłaś mnie tym rozdziałem *o* Czekam na następny + uważam że bohaterka tego zajebistego opowiadania powinna być z .... ZAYNEM <3 /Julka
OdpowiedzUsuńJa raczej wybieram Zayna. A co do imagina to świetny. Mam nadzieję, że piszesz już 4?
OdpowiedzUsuńCieszę się, że imagin Ci się podoba xx dziś skończyłam pisać tę część, więc za czwórkę nie zdążyłam się jeszcze zabrać, ale postaram się dziś zacząć :)
UsuńO.MÓJ.BOŻE! <3 KOCHAM TO! <3 Jesteś moim guru kobieto! Dużo się dzieje i mam nadzieję, że skończy się tym, że będę chodzić z Malikiem! <3 No bo Harry, tak jak pisałam pod drugą częścią, jest tylko przyjacielem i chcę, abyś uświadomiła dziewczynom tutaj, że damsko-męska przyjaźń istnieje <3 Kc x
OdpowiedzUsuńHarry! Wybieram Hazze! <3
OdpowiedzUsuńLucy :*
Cudo, cudo, cudo! liczę na to, że imagin zakończy się szczęśliwym związkiem z Harrym ahsbcjemkvisnx *-*
OdpowiedzUsuńO kurcze! To jest fenomenalne! Fabuła jest zajebista, a ten pocałunek z Malikiem cudny! Tylko szkoda, że bohaterka nie odwzajemniła go :C Ale mam nadzieję, że będzie drugi i wtedy go już odwzajemni, ponieważ jestem ZAYN TEAM! ;D
OdpowiedzUsuń#HarryTeam <3 Kochana, imagin jak zwykle cudowny! Nic dodać nic ująć! Podziwiam Ciebie i Twój zapał, talent do pisania. Sama coś tam skrobię,ale mogę się założyć, że moja praca nie jest chociaż w połowie tak dobra jak Twoja. :( No, ale nie odbiegając od tematu... Jako, że jestem #HarryGirl (#NiallGirl też, ale nie o nim teraz mowa :) to mam nadzieję, że to z nim bohaterka (ja, czy ktoś tam inny :D ) będzie pod koniec historii ;). Szczerze powiedziawszy, to wolę jednak słodkich i kochanych chłopców, chociaż bad boyami też nie pogardzę ;3. ZNOWU SIĘ ROZPISAŁAM, NIE MOGĘ PISAĆ TAK DŁUGICH KOMENTARZY LOLZ XD. Bosko by było gdybyś zakończyła ten imagin z Harrym ^.^. Zayn mnie troszkę wkurza :<. Loczek jest słodki, zabawny i przeuroczy, a Zayn myśli, że może mieć każdą (przynajmniej w tej części pokazał swoją bardziej ludzką twarz xd). Nie wiem, może dlatego tak jestem za Harrym, bo czytam właśnie Cold i mam dość chamskiego Malika... Whatever... #HarryTeam I owocnej pracy Ci życzę :*
OdpowiedzUsuńPs. Trudno nie wybrać Stylesa kiedy do kolejnych części dodajesz jego TAAAAAK BOSKIE ZDJĘCIA <3 <3 #StylesForever
UsuńO jaa! :D Też czytałam Cold'a! <3 Ale w drugiej części (Chills) Malik jest już słodki i wgl mówi Re, że ją kocha <3 I to jest takie słodkie, że odadhsidufshi *__* Dlatego jesztem #ZaynTeam <3
Usuń(Ta co napisała pierwsza ten długi komentarz o Cold itd.)
UsuńKURWA MAĆ GDZIE?! SKOŃCZYŁAM CZYTAĆ COLD I CZYTAM CHILLS... KURWA PRZEZ CB SPAĆ NIE BĘDĘ ... IDĘ SZUKAĆ XD
Chodzi Ci o To kiedy Zayn powiedział że ją kocha? xD
UsuńNOOOO RACZEJ XD
UsuńXD
To było bodajże w 17 lub 18 rozdziale na samym końcu xD Ale ta dziewczynaktora to tłumaczy jeszcze nie przetłumaczyła tego rozdziału xD Ja to po ang czytałam :D
UsuńUZBRAJAM SIĘ W GOOGLE TŁUMACZ I IDĘ CZYTAĆ XD
Usuńwolałabym żebyś Stylesa wybrała. :D Umieść więcej momentów z nim związanych i trochę ingerencji Zayna ,a będzie SUPER! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Ciebie, Twoją twórczość i tego imagina! Szczerze, to sama nie wiem, czy Harry czy Zayn... :o
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na kolejną część. <3
może dojdzie jakaś nowa laska?
OdpowiedzUsuńO CHOLERA! O.O TEN POMYSŁ JEST MEGA! I wtedy Malik zrobi mi na złość i będzie chodził z tą nową! Ale on będzie z nią tylko po to, aby mi zrobić na złość! I ja będę zazdrosna i to się jakoś potoczy :O O kurde, kurde, kurde! Zarąbisty pomysł xDDD
Usuńyay! *-*
OdpowiedzUsuńSłodki jeżu! To jest tak świetne, że bardziej się nie da po prostu:-) normalnie jak czytam to się boję co się stanie. Ale naprawdę:-) kooocham toooo<3 sory taki dziwny ten komentarz ale już mi się strasznie spać chce, ale jak zobaczyłam, że dodałaś nową część to musiałam przeczytać!!! I ma być z Zaynem! Proszęęę :-) ~Nika~
OdpowiedzUsuńTen imagin jest CUDOWNY! Połączenie Zayna i Harrego ahh.. miód malina :D Czekam z niecierpliwością na część 4. Jak dla mnie to więcej mogłoby być Harrego. Jako przyjaciel jest taki uroczy. Kto z kim będzie to jak dla mnie nie ma największego znaczenia bo co napiszesz będzie idealne jednak chciałabym poczytać więcej scen z Harry-przyjaciel (ale to tylko moja taka mała prośba) :D
OdpowiedzUsuńWspaniały rozdział...<3 Sama nie wiem kogo bym wybrała. Liczę na Ciebie. Na pewno sobie poradzisz. Dziękuję za imagina i weny życzę. Buziaki :*
OdpowiedzUsuńTen rozdział jest taki .. niesamowity. Naprawdę szkoda mi Malika, ponieważ został odrzucony. Ale mam nadzieję, że niedługo to się zmieni ;) Czytając powyższe komentarze mogę stwierdzić, że pomysłów Ci nie zabraknie ;) Wszystkie pomysły są genialne i mam nadzieję, że jednak dziewczyna będzie z Malikiem :) #Zayn Team
OdpowiedzUsuńOjej... Piękny. Ona, w sensie ja, ma/m co chwile dreszcze i ja, czytając to, też. Takie opowiadanie wywołują we mnie tyle emocji, jak nic innego...
OdpowiedzUsuńTo jest mega.
OdpowiedzUsuńNa dal utrzymuje, zeby była z Harrym.
Ten imagin jest świetny
@JustinePyane81
swietny rozdzial ;D
OdpowiedzUsuńi nie dziwie Ci sie, ze nie mozesz sie zdecydowac, jak to zakonczyc, bo czego bys nie wybrala, i tak jedna strona bedzie 'pokrzywdzona' ;p
czekan na nastepny rozdzial i rozwoj wydarzen :)) xx ~jolka
Boże ja chyba oszaleję.... błagam pisz dalej... jestem ciekawa kogo wybierze ;) może żeby któraś strona nie była pokrzywdzona to znajdziesz kogoś nowego, to CHYBA może wypalić, czekam na dalsze części.
OdpowiedzUsuńNikita <3
Zayn <3
OdpowiedzUsuńZdecydowanie <3
UsuńJa bradzio brdzio bardzisdfhnwdjvbeiuvbqegfbuoqnjefcqi9ego kocham Zayn'a, no ale wiem on jest w tym imaginie za bardzo arogancki i pewny siebie. Za to z Harry'ym zna się o wiele dłużej, to jej przyjaciel i wg, a wiadomo czym się kończą przyjaźnie damsko-męskie ;3
OdpowiedzUsuńAlbo daj ze spotka jakiegoś innego na statku i odprawi i Zayn'a i Harry'ego z kwiatkiem i tekstem - "to jest mój nowy chłopak" hahahahha no niech będzie "Adam" i oni tacy WTF!? Przyjaciel to zaakceptuje i oczywiście będzie robił dobrą minę do złej gry, a Zayn nie niestety się nie pogodzi i będzie walczył, chociaż ona ma juz chłopaka. Jprd ale to zjeb***am xD
Zajebisty BLOGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGG! <3
Fajne zdjęcie Hazzy. Jeszcze go nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńO maaaan .. Ale ten rozdział jest wyyebany w kosmos *-* Wgl ta scena z Malikiem jest mega :D #ZaynTeam :D Widzę, że teraz się używa hashtagów xD
OdpowiedzUsuńO mada faka *,* To jest boskie *,* Umarłam *,* Zdycham se pod sosną *,* Takie tam *,* +Malik!
OdpowiedzUsuń@Nessi_PL
HARRY <3
OdpowiedzUsuńtylko i wylacznie harry <3
OdpowiedzUsuńHaha, czemu ja się śmieję? xD Hahaha xD Boże, jestem nienormalna xD A czekaj! Już wiem! Malik ty idioto xD No śmiałości to Ci nie zabraknie chłopie xD No ale dobrze, próbuj ją zdobywać, dalej, dalej xD Bo ja jestem z Twojego Teamu więc się nie poddawaj stary xD Wierzę w Ciebie, Zayn! Haha xD Powinnam iść do psychologa? Tylko odpowiedzcie mi szczerze xD Hahaha <333 Rozdział jest genialny i czekam na więcej takich akcji z Malikiem! :D
OdpowiedzUsuńSuper ;)
OdpowiedzUsuńCudowne ! ;* proszę żeby był to Zayn , plose Malik lepiej tu pasuje ♥ Imagin jak każdy znakomity ! ;*
OdpowiedzUsuńZayn , skarbie ;*
OdpowiedzUsuń#HarryTeam
OdpowiedzUsuń#HarryTeam
OdpowiedzUsuńBOSKIE! <3
OdpowiedzUsuńNiech się nie bawi ich uczuciami i nie całuje raz tego a raz tego! Niech sobie uświadomi, że Harrego ale nie jak przyjaciela! Niech jest z Harrym! Głosuje na niego mimo, że zazwyczaj tego nie popieram. Teraz naprawdę mi zależy. Jeśli chodzi o imagina to jest piękny! Strasznie mi się podoba i mam nadzieję, że zakończy się po mojej myśli :((
OdpowiedzUsuń(znowu pisze na telefonie a to nie lada wyzwanie, haha) x
Miało być, że kocha Harrego nie jak przyjaciela, ops
UsuńZAJ*BISTY pisz kolejną część proszeee...
OdpowiedzUsuńO jezu, świetne! *-* Niech dziewczynachodzi z Malikiem ;D
OdpowiedzUsuńAwwwww........ Słodko ;*
OdpowiedzUsuńWidzę że ty też lubisz ,, Little White Lies '' xD
ZAYN TEAM !!!! :D
SUPER !!!!!!!!!! Cieszę sie że tak szybko dodałaś tą części i oczywiście nie mogę doczekać sie kolejnej !!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJestem tylko jedną z wielu czytelniczek, o której istnieniu nie masz pojęcia oraz jednym z wielu komentarzy, o którym szybko zapomnisz, ale chciałam Ci powiedzieć, że lepiej jakby główna bohaterka była z Zayn'em. Harry jest jej przyjacielem i niech tak zostanie. Malik mógłby się troszkę zmienić, być mniej pewny siebie i bardziej wrażliwy, romantyczny. I niech wszystko zakończy się Happy End'em.
OdpowiedzUsuńOczywiście to Twoja historia i zrobisz jak chcesz.
Cześć ;] Ubóstwiam Cię, wiesz? Dziękuję Ci za to, że dla nas piszesz. Twoje pomysły są niesamowite, a styl pisania jeszcze lepszy. Nie napiszę Ci którego z chłopaków bym wybrała, ponieważ to Ty powinnaś zdecydować ;> To Twoja historia i ciągnij ją jak chcesz. Mi i tak się będzie podobało. Wybierz tego chłopaka z którym będzie więcej akcji i z którym będzie ciekawiej. Z którym się bardziej rozpiszesz ;] To Ty wybieraj, kochana. Czekam na następną część i mam nadzieję, że nie ostatnią.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ;]
Jest super! Ale jeśli mam być szczera to nie chce znać zakończenia, bo jeśli ona wybierze Harrego to będzie mi przykro z powodu Zayna a jeśli wybierze Zayna to będzie mi szkoda Harrego :c
OdpowiedzUsuńJeśli mam być szczera nie lubię tego typu imaginów, bo wcale nie przypomina mi chłopców, nie lubię kiedy 2-óch członków zespołu musi walczyć o główną bohaterkę.
OdpowiedzUsuńjeeeej .. świetny ten imagin :) .. #Zaynteam
OdpowiedzUsuń#HarryTeam słonkoo <3
OdpowiedzUsuń#ZaynTeam ;* ♥
OdpowiedzUsuńO.mój.boże!! To jest boskie! *O* Jprdl, ta scena z Malikiem była MEGA! :D No i bardzo się cieszę, że było to z perspektywy Zayn'a, bo teraz wiem co on czuje :D A tak btw to niektóre wymienione pomysły powyżej są mega :D
OdpowiedzUsuńP.S. Kiedy następny? ;*
Wooow *.* meegaaa ;** co do wyboru to Hazza ^^ i mam nadzieje ze niedlugo kolejna czesc :D
OdpowiedzUsuńMogłaby być z Malikiem. Przemyślałaby sobie wszystko poszła do niego do pokoju i tam by się troche poznali i dałaby mu szansę :)
OdpowiedzUsuńTak naprawdę kocham Hazze.Ale w tej imaginie Bardziej pociągający jest Zeyn ;* Masz talent xD i czekam z niecierpliwościom na cz.4 ;)
OdpowiedzUsuńmam jedną prośbę czy następny imagin może być i nich . prosze
OdpowiedzUsuńHarry team. Jest taki kochany. <3
OdpowiedzUsuń