Piątek. Kolejny zupełnie normalny wieczór. Niedawno wróciłam
do domu. Uczelnia, biblioteka, zakupy.. Padłam wyczerpana na kanapę i
rozkoszując się cudownym smakiem kakao przeglądałam bezsensowne programy
telewizyjne. W tym dniu nie byłoby nic wyjątkowego gdyby nie fakt, że z
przyjaciółmi wybieramy sie na imprezę urodzinową naszej znajomej. Do wyjścia
zostało mi zaledwie półtorej godziny, a ja nie miałam ochoty nawet kiwnąć
palcem. Jednak chęć spotkania się z przyjaciółmi i doznania jakiejkolwiek
rozrywki wygrała. Leniwie wstałam z miejsca i udałam się w stronę łazienki by
rozpocząć przygotowania.
Zostało mi zaledwie dziesięć minut, a ja w totalnej
rozsypce. Przeklęłam pod nosem uporczywie susząc swoje gęste włosy. Szybki
makijaż, sukienka, ostatnie dodatki i byłam gotowa. Zadowolona usiadłam na
kanapie, licząc że odpocznę chociaż chwilę. Jednak i to nie było mi dane.
Usłyszałam klakson samochodu. Zarzuciłam na ramiona płaszcz, chwyciłam w dłonie
kopertówkę i prezent. Ruszyłam do wyjścia. W samochodzie przywitali mnie moi
najbliżsi znajomi. Krótka rozmowa, wymiana zdań i już po chwili byliśmy na
miejscu. Przed klubem tłoczyły się tłumy nastolatków próbujących wejść do
środka. Na marne. Impreza zamknięta, jeśli twoje nazwisko nie widnieje na
liście, nie wchodzisz. Zmieszałam się na
widok setki osób wyczekujących i zaklinających wszystkich do koła. Wyszłam z
samochodu i poprawiłam włosy. Chwyciłam za rękę swoją przyjaciółkę i staraliśmy
się wszyscy przecisnąć do wejścia. Christopher machnął ochroniarzowi przed nosem
zaproszeniem, ukazał nasze nazwiska i juz po chwili weszliśmy do środka.
Wewnątrz panował zupełnie inny nastrój. Muzyka, kolorowe reflektory oświetlały
parkiet i osoby tańczące. Złożyliśmy życzenia solenizantce i już po chwili
znaleźliśmy się w naszej loży.
Rozsiedliśmy sie wygodnie rozglądając się dookoła i lustrując wszystkich gości. Od razu moja uwagę przykuł pewien chłopak. Wraz ze swoim kolegą, siedzieli przy barze, rozmawiając i co chwilę zatapiając usta w kolorowym alkoholu. Zaczęłam się zastanawiać, kim on może być. Nie znałam wszystkich przyjaciół solenizantki. A szkoda.. Mimo to uporczywie przyglądałam się nieznajomemu. Jego osoba emanowała męskością, a za razem niebywałą delikatnością i niewinnością. Koszula, którą na sobie miał, idealnie podkreślała każdy szczegół jego perfekcyjnego ciała. To wszystko sprawiło, że miałam ochotę cały czas na niego patrzeć. Po raz kolejny przestawił do swoich pełnych ust szkło i upił łyk drinka. Wraz z każdym jego ruchem, nawet najmniejszym, moje ciało oblewała fala gorąca. Jednak nie dane mi było dłużej rozkoszować sie jego widokiem. Już po chwili zniknął z moich oczu.
Rozsiedliśmy sie wygodnie rozglądając się dookoła i lustrując wszystkich gości. Od razu moja uwagę przykuł pewien chłopak. Wraz ze swoim kolegą, siedzieli przy barze, rozmawiając i co chwilę zatapiając usta w kolorowym alkoholu. Zaczęłam się zastanawiać, kim on może być. Nie znałam wszystkich przyjaciół solenizantki. A szkoda.. Mimo to uporczywie przyglądałam się nieznajomemu. Jego osoba emanowała męskością, a za razem niebywałą delikatnością i niewinnością. Koszula, którą na sobie miał, idealnie podkreślała każdy szczegół jego perfekcyjnego ciała. To wszystko sprawiło, że miałam ochotę cały czas na niego patrzeć. Po raz kolejny przestawił do swoich pełnych ust szkło i upił łyk drinka. Wraz z każdym jego ruchem, nawet najmniejszym, moje ciało oblewała fala gorąca. Jednak nie dane mi było dłużej rozkoszować sie jego widokiem. Już po chwili zniknął z moich oczu.
Oparłam się o miękką kanapę, przywracając w myślach jego
idealny wygląd. Nie potrafiłam na niczym się skupić, nawet wsłuchać się w
paplanie mojej przyjaciółki. Moje zamyślenie nakłoniło Sydney do zamówienia
alkoholu. Każdemu z nas wystarczyło kilka drinków, by poczuć się dużo lepiej.
Całą paczką szaleliśmy na parkiecie, w pełni oddając się otaczającej nas
muzyce. Dookoła mnie panował pełen ścisk. Ale nie przejmowałam się tym. Co
chwilę czułam na sobie czyjś dotyk. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby
nie fakt że męskie, chłodne dłonie, nieprzerwanie od kilku minut wodziły po mojej
talii. Zimny dreszcz przeszył moje ciało w momencie, gdy nieznajomy brutalnie
przyciągnął mnie do siebie. Tracąc całkowicie poczucie bezpieczeństwa,
odsunęłam jego dłonie na znaczną odległość. Jednak nie dawał za wygraną.
Desperacko chwycił mnie za nadgarstki i odwrócił ku sobie. Nagły przypływ
negatywnych emocji ustąpił wraz z widokiem, który ujrzałam. Przystojny chłopak,
którego chwile temu bacznie obserwowałam, niewinnym spojrzeniem lustrował moja
osobę oczekując jakiejkolwiek reakcji. Jednak w tym momencie nie byłam w stanie
nic zrobić. Fala gorąca momentalnie ogarnęła całe moje ciało, a policzki oblały
się parzącym rumieńcem. Widząc zakłopotanie z którym toczyłam teraz wojnę,
wyswobodził moje, już obolałe od silnego uścisku nadgarstki. Uśmiechnął się
niemrawo i dłonią pogładził kark.
-Zatańczysz?- zapytał lekko mrużąc oczy.
Jak obiecałam, tak oto pojawiła się pierwsza część- taka trochę zapowiedź- imaginów z Liam'em :) Miała być później.. jednak jest dziś. Mam nadzieję, że chociaż troszkę się Wam spodoba i że pokażecie to w komentarzach! ♥
Dziękuję za wszystkie miłe słowa, które są dla nas bardzo cenne! Wydaje mi się, że ten imagin spełni niektóre z Waszych zamówień w naszej zakładce. Czekam na opinie i sugestie :)
Jeśli chodzi o imaginy z Harry'm.. Na dzień dzisiejszy ta seria została zamknięta, ale to tylko na dzień dzisiejszy. Możliwe że jeszcze kiedyś coś do tej serii napiszę :)
Kocham Was ♥
~K
Świetny imagin, zazdroszczę talentu ;) Cieszę się, że w końcu jest imagin z Liamem ;P
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietny. Czekam na kolejny :D
OdpowiedzUsuńświetne imaginy zaczynam dopiero czytać twojego bloga ale jest świetny ^^
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie http://issonedirection.blogspot.com/
Świetny imagin kochana brakowało imaginów z Liamem bardzo sie cieszę że wspomniałas o imaginie z Harrym i czekam że może w przyszłosci napisze kontynuację.Pozdrawiam i mam nadzieję że wena cię nie opuści
OdpowiedzUsuńOLA♥
Jest świetny... boski! Super pomysł!!
OdpowiedzUsuńGenialny! Świetna historia :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że nie dyskryminujecie Li ale mimo wszystko ja sobie jego nie mogę wyobrazić i jak to czytałam to myślałam o Haroldzie :*
~Stylesowa.A
świetny bardzo się ciesze że w końcu imagin z Liam'em <3
OdpowiedzUsuńOjejjj już jest Liaś ♥ Tak się cieszę, kocham go! Chociaż z tego co widzę przedstawiłaś go z bardzo ciekawym świetle. Czekam na więcej.
OdpowiedzUsuńKayy :*
Dziewczyno, jesteś genialna! Ja tu taki zaciesz, co się może wydarzyć, a nagle koniec... czekam niecierpliwie na nexta xd /Rebelle
OdpowiedzUsuńSuuuuuuuuuuper! Z reszta jak zawsze! :D Zostałaś nominowana, proszę: http://koszmarpowraca.blogspot.com/p/nominacje.html
OdpowiedzUsuńSuper nareszcie coś z Liam'em !!!
OdpowiedzUsuńSuperrrrrr
OdpowiedzUsuńciesze sie ze w koncu z Liamem :) czekam na nexta!
OdpowiedzUsuńBrak mi słów! Brakowało mi imaginów z Liamem... Ale ten zaczyna się całkiem fajnie XD
OdpowiedzUsuńCudne! Fajnie ze teraz jest z Liam'em. Czekam na kolejna czesc <3
OdpowiedzUsuńfajnie się zaczyna choć wydaje mi się troche banalny. mam nadzieje, że wymyślisz coś specjalnego.
OdpowiedzUsuń@nainsver
Cudowne! Zapowiada się wspaniale, jak zawsze *.*
OdpowiedzUsuńkarola ♥ Banalny? Właśnie w prostocie tkwi piękno. Moim zdaniem lepiej jak coś jest prawdopodobne niż wzięte z kosmosu.. ale to tylko moje zdanie NOH8 <3
Nareszcie Liam :]
OdpowiedzUsuńCZUJĘ. ŻE. SIĘ. ZAKOCHAŁAM. NA. ZABÓJ.
Ekstra wlasnie o taki mi w zamowieniach chodzilo. *.*
OdpowiedzUsuńWreszcie Liam! Czekałam z niecierpliwością! :)))) Mam nadzieję, że kolejna część będzie szybko? : )))
OdpowiedzUsuńBoooże jak się cieszę że jest Li :) Cały czas czekałam na coś takiego. Zapowiada się idealnie! Czekam na kolejne :**
OdpowiedzUsuńJest super, boski, świetny, idealny
OdpowiedzUsuńwreszcie z Liam'em
Proszę kolejną część jak najszybciej!!!!
Świetnie się zaczyna :-). Czekam na dalszy rozwój wydarzeń xx
OdpowiedzUsuńŚwietne, czekam na nexta ;)
OdpowiedzUsuńMam pomysł zróbcie tak, żeby nikt nie mógł kopiować, bo ja już czytam ten sam imagin już na 3 blogu. Pozdro ;)
OdpowiedzUsuńA imagin BOSKI!!!!!!!
OdpowiedzUsuńświetny ! ♥
OdpowiedzUsuńCudne :) Właśnie takiego imagina dawno nie było i taki miałam chęć przeczytać. Czekam na next ;p
OdpowiedzUsuńAle super że znalazłam tego bloga. Bardzo fajnie napisane imaginy. Czytałam już wiele różnych ale tutaj czego się nie chwycę to są genialne. ;) czekam na dalszą część! Liam jest moim ulubieńcem...a imagine o Harrym... ła ła ła xD !!!
OdpowiedzUsuńZAJEBISTY IMAGIN ;* kiedy next?? Xx
OdpowiedzUsuńKarolina
OMG!!!!Jakie to zarąbiste!!! :D Kiedy NEXT???? Bosz, strasznie się wciągnełam :DDD <3 NEXT, NEXT, NEXT!!!! :)))
OdpowiedzUsuńJaki zaczepisty imagin :DDD WOW...Liasia przedstawiłaś tu w takiej dość nietypowej wersji...hehe ;) Dawaj dalej!!! Dużo osób Cię czyta, co widać po komentarzach, więc dawaj next, szybciutko!!! <333 xxx ;*
OdpowiedzUsuńświetny. super piszesz z niecierpliwością czekam na nexta ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
*o*
OdpowiedzUsuńA czy liam przypadkowo nie może pić alkoholu ? :D super imagin
OdpowiedzUsuń