Po kilku minutach moczenia łzami bluzy
nowo poznanego chłopaka usłyszałam jego cichy głos tuż nad moim
uchem.
-Chodź. Nie możemy tu tak marznąć.
Mieszkam niedaleko, zaprowadzę cię.
Shane pomógł mi wstać i obejmując
mnie ramieniem zaczął prowadzić w tylko sobie znanym kierunku.
Wiedziałam, że nie powinnam z nim iść. Zawsze rodzice uczyli
mnie, żeby nie rozmawiać z nieznajomymi. Poza tym nie byłam
głupia, mógł mi coś zrobić. Jednak coś sprawiało, że czułam,
że mogę mu zaufać. I to było najbardziej niepokojące. Nim
upłynęło 10 minut staliśmy już pod domem chłopaka. Otworzył
przede mną drzwi, jak dżentelmen. Posłałam Shane'owi słaby
uśmiech i przekroczyłam próg. Mimo że z zewnątrz mieszkanie nie
wydawało się takie duże, w środku było naprawdę przestronne.
Ściany pokryte jasną tapetą ładnie współgrały z meblami w
ciemniejszych kolorach. Mój nowy znajomy ściągnął z moich ramion
kurtkę i wskazał mi drogę do salonu. Zachęcona przez Shane'a
usiadłam z brzegu skórzanej kanapy i rozejrzałam się po
pomieszczeniu. Na prawie każdej ścianie wisiały jakieś zdjęcia.
Na większości doszukałam się twarzy chłopaka, jednak na
niektórych go nie było.
-Podobają ci się? - spokojny głos
Shane'a wyrwał mnie z zamyślenia.
-Co? A tak – dodałam speszona
opuszczając głowę.
-Chcesz coś do picia?
Pokręciłam przecząco głową. W
klubie i jak spożyłam za dużo. Nagle zauważyłam, że chłopak
wstaje i chwilę później siedział już na kanapie obok mnie.
Przeszył mnie swoimi zielonymi tęczówkami.
-Siedzimy w moim mieszkaniu i
rozmawiamy, a przecież ja nawet nie wiem, jak masz na imię.
-[T.I] – odpowiedziałam bez namysłu.
-No więc [T.I] może mi wytłumaczysz,
co skłoniło taką piękną dziewczynę jak ty, do siedzenia zimą
na ławce i płaczu? - spytał Shane.
Po wypowiedzeniu tych słów wszystko
do mnie wróciło. Przed oczami miałam Nialla, tą dziewczynę z
klubu i inne wspomnienia z tego wieczoru. Odwróciłam głowę, żeby
Shane nie widział łez już spływających mi po policzkach.
-Spokojnie. Jak nie chcesz, to nie mów.
Staram się po prostu lepiej zrozumieć twoje zachowanie –
powiedział chłopak kolejny raz obejmując mnie ramieniem.
-Mój chłopak Niall, którego kocham
nad życie, zostawił mnie samą, żeby móc się zabawić, oszukał
mnie i zdradził, a tego wszystkiego dowiedziałam się dziś chwilę
przed naszym spotkaniem. To tak w skrócie – powiedziałam wtulając
się w umięśniony tors Shane.
Skoro mnie przygarnął i przebywałam
w jego mieszkaniu chociaż tyle powinien wiedzieć.
-Nie użyłaś czasu przeszłego. Kiedy
mówiłaś, że go kochasz – zauważył.
-Nie da się przestać darzyć kogoś
takim uczuciem, jakim ja darzę Nialla z dnia na dzień. To wymaga
czasu – stwierdziłam pewna, że mam rację.
-Rozumiem. Przykro mi, że ten idiota
tak cię potraktował. Możesz u mnie zostać jak długo chcesz.
-Dziękuję – byłam mu naprawdę
wdzięczna. Żeby to udowodnić cmoknęłam chłopaka w policzek i
szczerze się do niego uśmiechnęłam.
-Masz piękny uśmiech – po tych
słowach na moją wpłynął rumieniec. Nigdy nie byłam dobra w
przyjmowaniu komplementów bez jakiejkolwiek reakcji. Zawsze
zawstydzona robłam się cała czerwona na twarzy. Tak było też tym
razem.
-Chodź, dam ci coś do przebrania –
zaproponował chłopak wskazując na moje dotychczasowe ubranie – W
tym raczej nie będzie ci się wygodnie spało.
Uśmiechnęłam się słabo i podążyłam
za chłopakiem w w stronę jednego z pokoi.
Dnie mijały mi bardzo szybko w
towarzystwie Shane'a. Mieszkałam już u niego od czterech dni. Tak,
mieszkałam. Chłopak zaproponował mi to już pierwszego ranka.
Oczywiście się zgodziłam. Lepsze było to, niż wracanie do domu,
w którym najprawdopodobniej już czekał Niall. No właśnie, Niall.
Dzwonił codziennie po kilkadziesiąt razy i wysyłał setki sms-ów.
Wszystkie tej samej treści. „Przepraszam [T.I]. Kocham cię. Nie
chciałem cię zranić. Porozmawiajmy” podobne tekst czytałam już
z samego rana. Nigdy nie odebrałam. Nigdy nie odpisałam. Po prostu
nie miałam siły z nim rozmawiać. Nie sądziłam, że kiedykolwiek
taka ochota mnie nabierze. Horan zbyt mocno mnie zranił. Próbowałam
o tym wszystkim zapomnieć, a Shane mi w tym pomagał. Zabierał mnie
do kina, na spacery, opiekował się mną, zabawiał, gdy tylko
wrócił z pracy. Ten młody chłopak totalnie zawładnął moim
sercem. Był najlepszym przyjacielem, jakiego mogłam sobie wymarzyć.
Oczywiście nie zapomniałam o Cher. Kontaktowałam się z nią
codziennie. Tylko ona znała mój obecny adres zamieszkania. W sumie
musiała, przecież przywiozła mi wszystkie potrzebne rzeczy takie
jak ubrania czy kosmetyki. Nie chciałam sama po nie jechać, bo to
oznaczałoby spotkanie z Niallem. A tego za wszelką cenę chciałam
uniknąć.
Tego popołudnia siedziałam w
mieszkaniu czekając na Shane'a. Bez niego było tu okropnie nudno.
To on nadawał barw wszystkiemu, za co się zabierał. Gdy usłyszałam
dźwięk przekręcanego klucza w zamku, podskoczyłam jak oparzona i
pobiegłam do holu przywitać przyjaciela. Co z tego, że znaliśmy
się tak krótko? I tak mogłam go z czystym sumieniem nazwać moim
przyjacielem. W końcu był przy mnie na dobre i na złe.
-Hej mała. Patrz co przywiozłem –
powiedział chłopak całując mnie na powitanie w policzek i
wyciągając zza pleców chińszczyznę, czyli moje ulubione
jedzenie.
-Jak dobrze! Chyba od rana nic nie
jadłam - ucieszyłam się prowadząc Shane'a do salonu. Tam
rozsiedliśmy się wygodnie na skórzanych kanapach, co było naszą
rutyną i rozpoczęliśmy konsumpcję. Nie obyło się bez walki na
jedzenie. Wyglądała ona mniej więcej tak, że kiedy Shane się
schylił rzuciłam w niego makaronem. On musiał mi oczywiście
oddać. Nasze radosne śmiechy było pewnie słychać dwa kilometry
od domu. Zabawę przerwał nam dźwięk dzwonka oznajmiający, że
ktoś chce wejść do mieszkania. Ponieważ nie chciałam dostać
kolejną porcją chińszczyzny w twarz, rzuciłam się do drzwi, aby
je otworzyć. To, co za nimi zobaczyłam kompletnie mnie zaskoczyło.
Po drugiej stronie stał nikt inny jak Niall Horan we własnej
osobie. Ubrany w jasne spodnie, koszulkę, którą kiedyś ode mnie
dostał i w pośpiechu niezapiętą kurtkę wpatrywał się we mnie
tymi swoimi niebieskimi tęczówkami. Włosy w nieładzie, twarz
spuchnięta i mokra od łez. Nieczęsto można go zobaczyć w takim
stanie.
-[T.I] jak dobrze, że cię znalazłem
-zaczął przyciszonym głosem.
-Skąd masz mój adres?
-Od Cher. W końcu wybłagałem, żeby
mi podała, bo sama się o ciebie martwi.
Nie odpowiedziałam wpatrując się w
niego wciąż zdziwiona. Nie mogłam uwierzyć, że właśnie przede
mną stoi. Niall jakby nagle wybudził się z transy i zaczął
krzyczeć.
-Co ty w ogóle tutaj robisz? Masz
pojęcie, jak ja się martwiłem? Podczas gdy ty się tu świetnie
bawisz ja siedziałem w domu szukając cię i użalając się nad
tobą. Myślałem, że ci się coś stało!
-To brzmi jakoś znajomo – zaczęłam
dziwnie pewna siebie – A no tak! Miałam podobnie, kiedy mój
chłopak powiedział, że wyjechał w trasę koncertową, a tak
naprawdę zabawiał się z jakąś dziwką!
-Speszony Nialler spuścił głowę.
Łzy ciekły mu po policzkach, co mogłam wyraźnie zauważyć nawet
teraz. Nienawidziłam kiedy płakał. Poczułam, jak na mojej twarzy
tworzą się mokre strugi.
-[T.I] ja przepraszam. Ja naprawdę nie
chciałem cię skrzywdzić. Uwierz mi. Popełniłem największy błąd
w swoim życiu. Po prostu daj mi drugą szansę. Nie mogę bez ciebie
żyć. Nie poradzę sobie! Od kilku dni nic nie jem ani nie piję.
Zaprzątasz każdą moją myśl. Odwołaliśmy wszystkie próby i
nagrania, bo nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Proszę cię
kochanie. Ja wiem, że nie możesz mi tak od razu wybaczyć, ale daj
mi chociaż nikłą nadzieję, że kiedyś to zrobisz. Nigdy nie
kłamałem mówiąc, że cię kocham [T.I]. To ty jesteś moją
jedyną miłością.
Usłyszenie takich słów od Nialla
sprawiło, że poczułam coś przyjemnego. Moje serce naprawdę się
ucieszyło. Nadal mnie kochał tak bardzo, jak ja jego? Chyba tak.
Może jednak powinnam dać mu kolejną szansę? Kochałam go właśnie
w takim wydaniu. Spokojnego, delikatnego, łagodnego, słodkiego,
uroczego Irlandczyka. Mojego Irlandczyka.
-Stało się coś? - usłyszałam za
sobą męski głos Shane'a.
Spojrzałam zaniepokojona na Nialla.
Chłopak nie miał już łez na twarzy i wydawał się nawet mnie nie
zauważać. Wpatrywał się prosto w mojego przyjaciela z
wściekłością wymalowaną na twarzy. Dłonie zwinął w pięści.
Z zaciętym wyrazem twarzy wysyczał przez zęby.
-Kto to?
Hej misie :) No więc jestem i dodaję 3 część imagina o Niallu. I jak? Podoba się choć troszkę? Mam nadzieję, że wyrazicie swoje opinie w komentarzach pod spodem. Wiem, że nie ma w niej dużo Niallerka, ale będzie go więcej w kolejnej :) Pamiętajcie, że im więcje komentarzy tym szybciej kolejna część :)
Kocham Xx
~M
JEEEZUU KOCHAM TO NO GLKDSGJGDSK *___*
OdpowiedzUsuńGenialny lubie twoje imaginy ale daj o louosie 8 część prosze<3<3<3<3XD
OdpowiedzUsuńTo nie ona pisze o Louisie ;d
Usuńo Lou pisze Weronika, ;) a to pisze Maja.
UsuńMiło, że ktoś zwraca uwagę na podpisy ;) Z tego co wiem imagin o Lou jest w trakcie powstawania, ale nie wiem, kiedy będzie gotowy :) ~M
UsuńFaaajny ;D
OdpowiedzUsuńNie no, boskie ;> wgl wszystkie świetnie piszecie, ten blog jest chyba najlepszym blogiem z imaginami, jaki kiedykolwiek znalazłam ^^
OdpowiedzUsuńMi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDodaj dalsza część o Niall bo te 3 części były po prostu djvstvikoewdbji ;x <3 o_O
OdpowiedzUsuńŚwietne, ciekawe co wydarzy się w kolejnej części? ;D
OdpowiedzUsuńKOCHAM TO KOCHAM TO!! ♥♥ SDSFHKHGFS
OdpowiedzUsuńJeju.. zajebiste :D
OdpowiedzUsuńPewnie ona mu wybaczy.. szkoda, bo mialam nadzieję że może to z Shanem będzie. To by byla fajna odmiana..
Czekam na kolejny rozdzial ;)
boski czekam na next
OdpowiedzUsuńDalej , Dalej , Dalej Skarbie
OdpowiedzUsuńSuper :D Już myślałam, że się pobiją czy coś, a tu koniec, heheh /Rebelle
OdpowiedzUsuńzaaaaaaaajeeeeebistyyyy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCudowny. Dodaj jak najszybciej kolejną część. :)
OdpowiedzUsuńMega mega MEGA! Oby wybaczyła Niallowi. Chcę happy end. ;)
OdpowiedzUsuńświetny xd. robi się coraz ciekawiej. wstawiaj następną część.
OdpowiedzUsuńujęłaś to tak, że cały czas miałam ciarki na plecach, rękach... wszędzie!
OdpowiedzUsuńjest ZAJEBISTY <3
czekam nn ;**
Super czekam na następny:)
OdpowiedzUsuńŚwietny naprawdę świetny boski genialny cudowny nwm co mogę jeszcze powiedzieć !! Lubisz trzymać nas w niepewności ? ale i tak kocham twoje imaginy i twoich koleżanek też :***
OdpowiedzUsuńCzekam na nastęną część i nich wena cię nie opuszcza ! Jestem ciekawa co się wydarzy potem zy ona mu wybaczy czy Shane zareaguje nwm jestem ciekawa i niecierpliwa !! Czekam kochana pisz pisz pisz i jeszcze raz pisz ! Kocham Nialla i tego imagina :******** pozdrawiam OLA♥
jak zwykle genialna część!
OdpowiedzUsuńGenialna część!
OdpowiedzUsuńSuperrrrr
OdpowiedzUsuńNareszcie dodałaś kolejną część! :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisałaś tą część. Czekam na kolejną. ;3
Chcemy więcej
OdpowiedzUsuńKocham <3
OdpowiedzUsuńKocham wasze imaginy. *__* Świetny imagin. Czekam na kolejną część <3333333
OdpowiedzUsuńUwielbiam ! ♥ Czekam na następną część ^-^
OdpowiedzUsuńWstaję sobie rano, a tu takie cudo na dzień dobre *-*
OdpowiedzUsuńChcemy dalszą część! *-*
zapraszam do mnie:
www.onedirectionimaginespl.blogspot.com
Świetny, cudowny. Oby była z Niallem...
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoje imaginy są świetne , i to wszystkie bez wyjątku ! ;) < 3
OdpowiedzUsuńAle dawaj mi kolejną część Louisa !! ;DD < 33
Mam pytanie : będzie następna część Harrego , czy zakończyłaś tą serię już ?
OdpowiedzUsuńP.S Zgadzam się z tą u góry pisz kolejną część Louisa ;)
Pozdro ;) < 3
Najlepsze imaginy jakie kiedykolwiek czytałam to tylko te na tym blogu!!! Są świetne!
OdpowiedzUsuńCzekam na nn!
akurat w takim momencie? No wiesz co? -,-
OdpowiedzUsuńImagin po prostu wspaniały :)
Maja, nie żyjesz, jak możesz przerwać w takim momencie? :_:
OdpowiedzUsuńCudny jest! Czekam na next :)
OdpowiedzUsuńjej świetny! czekam na kolejną część!! <3
OdpowiedzUsuńOuu robi sie goraco ! <3
OdpowiedzUsuńWyczuwam zazdrosc. ;d
Uwielbiam. <3
Cudowny <3 mam nadzieję że Shane nie będzie zbyt wielką konkurencją dla Niall'a ;**
OdpowiedzUsuńKocham to!!!! Proszę szybko kontynuację!!!!!!!
OdpowiedzUsuńświetny czekam na następną część proszę jak najszybciej <3
OdpowiedzUsuńBędzie się działo, Nie mogę się doczekać następnej części :D
OdpowiedzUsuńświetny nie mogę się doczekać następnej części! Może jak masz chwilę czasu to wejdziesz na mojego bloga z imaginami http://foreverloveonedirection1d.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDooobrrrryyyyyy *www*
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejną część. Błagam Cię, nie katuj mnie.... Kiedy mogę się spodziewać następnej części? ;33 Trzymaj się ♥
Wszystko zależy od ilości komentarzy :) Jak będzie dużo to może nawet w poniedziałek/wtorek, ale nic nie obiecuję Xx ~M
UsuńOOO cudowny, dawaj szybko następną bo jest ona tak wciągająca, że nie można wytrzymac długo bez niej <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam was za te wszystkie świetne imaginy , poprostu jestescie takie cudowne *.* I czekam na kolejne części ;)
OdpowiedzUsuńcudowny imagin <3 az sie boje ze mu Niall przywali :) czekam na nexta
OdpowiedzUsuńPierwszy raz jestem na twoim blogu, ale stwierdzam, że imaginy są świetne. Na pewno zajrzę tu jeszcze nie raz ;))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://one-boy-or-another.blogspot.com/
Po prostu cudo z niecierpliwością czekam na następnego
OdpowiedzUsuńfajny <3 coraz bardziej mi się podoba szczególnie nie mogę doczekać się akcji Niallera z Shanem :D
OdpowiedzUsuńsuper, czekam na kolejną :*
OdpowiedzUsuńSUPER !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czekam na nexta !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny, zaje, zaje, zajebisty! Masz wielki talent i go rozwijaj. Nie katuj nas w niepewności, dodaj jak najszybciej kolejną część. Uwielbiamy cię!
OdpowiedzUsuńPS. Liczę na to, że będzie z Niallem. ;*
Cudny . Nie mogę się doczekać kolejnych części . ;)
OdpowiedzUsuńjfdisjfoskls *.* Cudooo ! czekam na nexta ♥
OdpowiedzUsuńświetny *-* czekam na nexta <3
OdpowiedzUsuńCudoo *_*
OdpowiedzUsuńPisz jak najszybciej kolejną część ! xdd
Wejdziesz ? :
http://foreveryoungkn.blogspot.com/
Boskie !! next . ; p
OdpowiedzUsuńświetny *-* Nie mogę się doczekać kolejnych części . ;)
OdpowiedzUsuńPoryczałam się na "przemowie" Niallera. Głupia ja. Haha. Świetny. :))
OdpowiedzUsuńPoryczałam się na "przemowie" Niallera. Głupia ja. Haha. Świetny. :))
OdpowiedzUsuńCudeńko dodaj szybko następną częśc <3
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba... ;D Dasz radę dodać jutro następną część z Niallem albo Louisem ?! Proszę !!! <3<3<3 Pani Marchewka Tomlinson ;*
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać następnej części :)
OdpowiedzUsuńCzekam na następny *.*
OdpowiedzUsuń69 komentarz xoxo
OdpowiedzUsuńdawaj szybko next <3
Super !!!
OdpowiedzUsuńJEZU JAKIE TO CIEKAWE JEST DJSDSLSDKDSMN, IDE NA 4 CZĘŚĆ <333 - ilypezz
OdpowiedzUsuńSuper;*
OdpowiedzUsuń