niedziela, 18 sierpnia 2013

#141 Niall (część 9)

Ważne ogłoszenie parafialne! Do uroczej dziewczynki, która zżyna moje opowiadanie... Jeśli czujesz się niedowartościowana, to może powinnaś poprosić kogoś, żeby nauczył Cię pisać? Chętnie pomogę, udzielę Ci korepetycji! Bo skoro nie czujesz się wystarczająco dobra, żeby napisać coś, co spodobałoby się czytelnikom, to chyba coś jest nie w porządku, nie uważasz? Kradniesz i oszukujesz. Koniecznie się z tego wyspowiadaj :)

Część 8.



Jak to właściwie się stało, że pozwoliłam mu wkroczyć do swojego życia? Byłoby mi znacznie łatwiej, gdybym w porę go powstrzymała, powiedziała „nie”. Nie musiałabym zamartwiać się teraz o niego, nie musiałabym przeżywać tego wszystkiego i wymyślać miliardów scenariuszy naszej rozmowy z dyrektorem, byle tylko jakoś nas oboje z tego wyciągnąć. Co prawda dla bezpieczeństwa mojego i Nialla, powinnam pozostawić tę sprawę Horanowi, bo wydawać by się mogło, że to on z naszej dwójki wiedział, co robi. O mnie nie można było tego powiedzieć, bo od samego początku zachowywałam się jak skończona idiotka.
Przeszłam szybkim krokiem przez zatłoczony korytarz, mając nadzieję, że nikt nie będzie chciał ze mną rozmawiać. Nie miałam ochoty na pogaduszki, więc przebrnęłam przez tłum spieszących się na lekcję uczniów, by w końcu dotrzeć do swojej szafki. Wyjęłam z niej wszystkie potrzebne zeszyty, zostawiając te, które miały mi się już dziś nie przydać, gdy mój wzrok padł na białą, podłużną karteczkę. Rozejrzałam się podejrzliwie po korytarzu, ale nie miałam najmniejszego pomysłu, kto mógłby ją wrzucić. Może Niall? Może chciał, żebyśmy spotkali się na przerwie, żeby ustalić wszystko przed wizytą u dyrektora?

Ułoży się.

Wpatrywałam się zdezorientowana w dwa, napisane nieznanym mi dotąd charakterem pisma słowa. Litery zdecydowanie nie były stawiane w stylu Horana i ten fakt trochę mnie przeraził. Nie mam pojęcia, dlaczego od razu pomyślałam o relacji między nami dwojga, bo przecież te słowa mogły dotyczyć czegokolwiek. Moich średnich ocen, spóźnień, kary Walkera… Przygryzłam wargę, chowając skrawek papieru do kieszeni. Powiedzieć, że byłam przerażona, byłoby niedopowiedzeniem.
I właśnie wtedy zobaczyłam znikającą pośród tłumu uczniów. Kobieta, która zobaczyła mnie z Niallem tamtego felernego dnia, która uśmiechnęła się do mnie przedwczoraj i której tak ogromnie się obawiałam, bo wiedziała coś, czego nie powinna była wiedzieć. Myśl, że to ona z jakichś przyczyn dobrze nam życzyła, wydawała mi się niedorzeczna, ale nie potrafiłam wytłumaczyć tego w jakikolwiek inny, bardziej racjonalny sposób.
Ruszyłam w jej stronę, niedbale zatrzaskując szafkę i na oślep przepychałam się między kolejnymi osobami, licząc, że uda mi się ją jeszcze dogonić. W sumie niezbyt wiedziałam, co chcę jej powiedzieć, a „Czy to pani wrzuciła do mojej szafki karteczkę?” byłoby chyba najgorszym sposobem wyciągnięcia czegokolwiek od tej kobiety. Skręciłam w prawo, idąc dalej prowadzącym w stronę łazienek korytarzem, kiedy poczułam czyjąś dłoń na moim nadgarstku. Odwróciłam się, wyrywając rękę z uścisku i mój wzrok natrafił na te znajome, błękitne tęczówki.
- Dyrektor chce nas widzieć – powiedział cicho, cofając się o kilka kroków. – Teraz.
Skinęłam głową i obejrzawszy się przez ramię po raz ostatni, ruszyłam za Niallem. W porównaniu z wizytą u tego starszego, surowego mężczyzny, problem ze sprzątaczką wydawał się wręcz dzienny i mógł trochę poczekać. Czułam, jak cała odwaga i determinacja opuszcza mnie z każdym krokiem, ale nie mogłam się poddać. Przecież musieliśmy wyjść z tego cało, nie wyobrażałam sobie innego zakończenia.
- Boisz się? – usłyszałam cichy głos Nialla, kiedy stanęliśmy przed szerokimi, solidnymi drzwiami gabinetu dyrektora.
Podniosłam głowę, patrząc w jego piękne oczy i mimowolnie oblałam się rumieńcem. To idiotyczne, że nawet w chwilach takich jak ta, nie mogłam tego powstrzymać, a on wciąż działał na mnie w ten sposób. Wpatrywał się we mnie intensywnie, nawet nie próbując ukryć zmartwienia, które tliło się w jego spojrzeniu.
- Nie – skłamałam, chociaż i tak wiedziałam, że nie uwierzy.
Pokręcił z rezygnacją głową, wzdychając przy tym cicho, a ja musiałam mocno się skoncentrować, żeby nie rzucić się na niego przy ludziach, bo tak bardzo chciałam go wtedy przytulić…
Chłopak podszedł bliżej do drzwi i zapukał w nie energicznie, aż do naszych uszu dobiegło stłumione „proszę”.  Przełknęłam ślinę, czując nerwowy ucisk w żołądku, kiedy przekroczyłam próg gabinetu dyrektora, a Niall zamknął za nami drzwi i przywitawszy się z mężczyzną uściskiem dłoni, usiadł na jednym z krzeseł naprzeciwko biurka. Zajęłam miejsce tuż obok niego – może nawet zbyt blisko, zważając na sytuację – i wydukałam ciche dzień dobry.
Początkowo wydawało mi się, że moja psychika jest już na skraju wytrzymałości i nie wytrzymam tej rozmowy, ale Horan bez problemu owinął dyrektora wokół palca, a ja nie mogłam nie podziwiać jego umiejętności. Potrafił namącić w głowie każdemu, z kim rozmawiał przez chociażby minutę!
- Słyszałem o twoich spóźnieniach, młoda damo – powiedział w końcu, zakończywszy luźną pogawędkę z praktykantem. – Wiesz, że panu Walkerowi niezbyt się to podoba, prawda?
- Tak, wiem – jęknęłam. – Przykro mi, naprawdę. To nie była moja wina.
- Jej autobus się spóźnił – wtrącił Niall, podchwytując mój tok rozumowania. – Nie ma możliwości dojechać do szkoły w inny sposób, więc nie była w stanie dotrzeć na czas. Poza tym to jej pierwsze spóźnienie, odkąd zacząłem praktyki. Nie uważa pan, że pan Walker nieco dramatyzuje?
Dyrektor zachichotał niekontrolowanie, ale od razu spoważniał, najwidoczniej doszedłszy do wniosku, że nie powinien śmiać się z własnych podwładnych. Skinął ze zrozumieniem głową i rozpoczął niezwykle nudny monolog na temat tego, jak to rozumie, że nie zawsze jest w stanie pojawiać się punktualnie, skoro nie mam możliwości dojazdu, że każdy ma czasem taki dzień, że szczęście mu nie sprzyja, a ja naprawdę zaczęłam zastanawiać się, jak to możliwe, że tak łatwo to wszystko przyjął. Spojrzałam ukradkiem na Nialla, który potakiwał tylko, uśmiechając się lekko do dyrektora i dotarło do mnie, że nasz „szef” jeszcze nigdy nie był dla mnie tak miły. Mogłabym się założyć, że to Niall tak na niego wpłynął, ale nie potrafiłam pojąć, jak mógłby to zrobić.
- Jestem pewien, że to się więcej nie powtórzy, prawda? – spytał w końcu, spoglądając na mnie z delikatną przyganą.
- Oczywiście, że nie – odparłam, posyłając mu najbardziej czarujący uśmiech, na jaki było mnie stać.
Niall wstał ze swojego miejsca i uścisnąwszy raz jeszcze rękę dyrektora, skinął w stronę drzwi. Rzuciłam mężczyźnie ciche pożegnanie i robiąc przy tym możliwie jak najmniej hałasu, przeszłam przez jego gabinet i minęłam próg z westchnieniem ulgi. Odwróciłam się, spoglądając na zadowolonego z siebie Horana, który zamknął za nami drzwi z szerokim uśmiechem na twarzy. Nawet nie zadając sobie trudu, by rozejrzeć się dookoła, pochylił się szybko i złożył na moich ustach niedbały pocałunek, łapiąc mnie jednocześnie za rękę.
- Wracamy do domu – oznajmił, ciągnąc mnie w stronę drzwi. – Wystarczy nam kłopotów na jeden dzień.
- A zajęcia?
Nie mogłam być pewna, że Niall po prostu nie zapomniał o swoich godzinach po lekcjach, ale chłopak pokręcił tylko głową, szczerząc się do mnie.
- Dzisiaj oboje kończymy lekcje szybciej, skarbie.
Postanowiłam o nic nie pytać, bo póki co jakoś nie miałam do tego głowy. Wiedziałam, że będziemy mieć jeszcze na to dużo czasu, a teraz każde z nas potrzebowało odpoczynku. Zamiast tego przyszło mi na myśl coś innego. Coś, co opuściło moje usta, zanim zdążyłam rozważyć wszystkie za i przeciw.
- Możesz zabrać mnie do siebie?
Chłopak spojrzał na mnie z nieukrywanym zaskoczeniem, ale gdy tylko upewnił się, że nie żartuję ani nie próbuję go nabrać, na jego twarzy pojawił się piękny, radosny uśmiech. Skinął ochoczo głową, otwierając przede mną szklane drzwi szkoły i puścił mnie przodem, by za chwilę dorównać mi kroku.

***

- Nie spodziewaj się cudów, jestem tylko studentem – zaśmiał się, zanim przekręcił klucz w zamku.
Mieszkanie nie było jakoś specjalnie ogromne, ale naprawdę dobrze urządzone. Królowały tutaj biele kontrastujące z czernią mebli i czerwienią dodatków, a podłogi zdobiły kremowe, puchate dywany, które podobały mi się od niepamiętnych czasów. Jeśli pominąć brudne talerze, zajmujące praktycznie całą powierzchnię „wysepki” oddzielającej salon od kuchni, mieszkanie Nialla zdecydowanie było jednym z tych, do których mogłabym się wprowadzić bez żadnych skrupułów.
- Jest piękne – powiedziałam, rozglądając się z nieukrywaną ciekawością dookoła. – Sam je urządzałeś?
- Och, nie – zachichotał, zapalając światła na całej długości korytarza. – Wynajmuję je od jakiegoś małżeństwa, to wszystko ich robota. W dziedzinie sztuki jestem raczej beztalenciem.
Zaprowadził mnie w głąb mieszkania i już po chwili zasiadaliśmy na wygodnej, ciemnej kanapie. Czułam się trochę nieswojo z myślą, że praktycznie sama się tu wprosiłam, ale czułam, że muszę spędzić z Niallem trochę czasu, zanim kompletnie oszaleję. Chłopak zaparzył dla nas herbatę i włączył jeden z imponującej kolekcji filmów, który w sumie zapowiadał się dość ciekawie, ale większą część czasu jego trwania spędziłam raczej na wewnętrznej ekscytacji z powodu obecności Horana.
- Chciałbym spędzać w tej sposób każde popołudnie – powiedział ni z tego ni z owego, przyciągając mnie do siebie.
Wtuliłam się w jego przyjemnie ciepłe ciało, wdychając kuszący zapach jego perfum. Moja głowa spoczęła na jego klatce piersiowej, a dłoń zacisnęła się na materiale jego koszulki. Czułam jego chłodny oddech we włosach i palce, powoli przesuwające się po moich plecach.
- Przed telewizorem? – zaśmiałam się cicho, chociaż wiedziałam, jaka będzie jego odpowiedź.
- Z tobą.
Podniosłam na niego wzrok, a jego oczy rozbłysły czułością, której nie dane mi było doświadczyć do momentu, kiedy go poznałam. Teraz to on był moim osobistym aniołem, mogłam polegać na nim w każdym momencie i całkowicie zaufać. To, jak bardzo mi na nim zależało, było wręcz niedorzeczne, zważając na fakt, jak krótko się znaliśmy. Więc dlaczego czułam, że tylko i wyłącznie przy nim mogę czuć się bezpieczna?
Pochylił się w moją stronę z tym swoim uroczym uśmiechem błąkającym się na jego twarzy, zmniejszając dzielącą nas odległość. Przymknęłam oczy, skupiając się na idealnym brzmieniu naszych płytkich oddechów, które teraz łączyły się w jeden. Moje serce zabiło mocniej, kiedy poczułam jego ciepłe, miękkie wargi na swoich własnych. Wpił się w nie z całą drzemiącą w nim brutalnością, o której obecność nigdy bym go nie podejrzała. Nieco zdekoncentrowana jego bliskością oddałam pocałunek, wplątując palce w jego włosy. Przyciągnęłam go bliżej, czując, jak uśmiecha się z satysfakcją, podczas gdy jedna z jego dłoni znalazła się pod moją koszulką. Jęknęłam w jego usta, bo opuszki jego palców nagle znalazły się pod moją koszulką, przesuwając się po plecach i przyprawiając mnie o gęsią skórkę. Niesamowite, jak ten chłopak na mnie wpływał.
Odsunęłam się od niego nieco, a jego wzrok spoczął na moich oczach, które teraz zapewne błyszczały się niepokojąco od nadmiaru emocji. Niall uśmiechnął się łobuzersko i już chwilę później czułam jego usta na swojej szyi. Przyciskał delikatnie wargi do mojej skóry, jednocześnie dotykając mojego rozgrzanego ramienia. Moje ciało przeszywał raz po razie przyjemny dreszcz.
- Niall? – szepnęłam cichutko.
Chłopak zamruczał w odpowiedzi, nie przerywając całowania mojej szyi.
- Jak ty to robisz? – spytałam, oddychając ciężko.
Oderwał się ode mnie, spoglądając na mnie pytająco i przy okazji muskając moje nabrzmiałe od intensywnych pocałunków usta. Westchnęłam, uważnie obserwując każdy szczegół jego twarzy. Zmierzwione, sterczące w każdym możliwym kierunku, farbowane włosy, idealne czoło, które marszczył w ten uroczy sposób, kiedy się nad czymś zastanawiał, piękne, błękitne oczy skazujące każdego, kto by w nie spojrzał, na kilka nieprzespanych nocy… Delikatne w dotyku, zaróżowione policzki, ten niesamowicie pociągający, najwyżej dwudniowy zarost, malinowe, idealnie wykrojone usta… Był perfekcyjny w każdym calu.
- Owijasz sobie każdego wokół palca – wyjaśniłam, borykając się z problemami z oddychaniem przez intensywność jego spojrzenia. – Każdemu mącisz w głowie, nawet jeśli tego nie chce. Jak to robisz?
- Urok osobisty…? – zasugerował z rozbawieniem i chyba musiałam przyznać mu rację.
To musiało być to.



Cześć, kochani :)
Dziewiątka już za nami, pisało mi się ją szybko i przyjemnie, więc mam nadzieję, że nie wyszła najgorsza. Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa pod poprzednią częścią :) Cieszę się, że ten imagin chociaż trochę wam się podoba, bo wkładam w jego pisanie całe swoje serduszko. Myślę, że możecie liczyć na jeszcze 2/3 części i na tym skończę. Mam już pomysł na kolejne teksty - kilkuczęściowy imagin z Zaynem i Harrym jako głównymi bohaterami, dwuczęściowy Liam... ale póki co chcę zakończyć Nialla :) 
Jeśli zostawicie po sobie jakiś ślad obecności, będzie mi bardzo miło, bo wasze komentarze niesamowicie motywują do pisania, więc robię to szybciej i lepiej :) No i cóż... opłaci wam się, bo mam gotową prawie połowę dziesiątki :)
Kocham
~W

133 komentarze:

  1. Chyba jestem pierwsza (?)
    Więc tak. Ten rozdział, jak i całe to opowiadanie jest po prostu fenomenalne ! I z ogromną niecierpliwością czekam na następny ! ;3
    Pozdrawiam. Życzę weny. xx
    W.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aww kocham cię za tego imagina on jest taki wspaniały ehh też bym chciała mieć takiego praktykanta ^^.

    OdpowiedzUsuń
  3. Strasznie się ucieszyłam widząc, ze dodałaś kolejną część! Nawet nie wiesz jak bardzo wkręciłam się w tą historię! Szkoda, że za niedługo nastąpi koniec. Ech.. Czekam na kolejną część z niecierpliwością! I życzę dużo weny :)
    xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Tzhcjgkcufigihugu WSPANIAŁE! ❤

    OdpowiedzUsuń
  5. Ahhhhh... Jak ja kocham ten imagin! To jest takie wspaniale! Jak to czytam to czuje jakies takie nieopisane uczucie...Uwielbiam! Przepiekne!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. oni. są. strasznie. uroczy :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. jejku, cudowny jest :)
    czekam na 10 z niecierpliwością :d
    życzę weny Kochana xx
    /Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  8. idealny taki jak Niall <3
    tak szybko dodałaś tak się cieszę, romantyczna cześć + czekam na następną jesteś niesamowita i kochana, miłego pisania 10 części <3

    OdpowiedzUsuń
  9. i znów te motyle w brzuchu no ! cholera dziewczyno jak ty na mnie działasz!
    Współczuję kopjowania ;'(
    ~BiBi

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny! Uwielbiam to opowiadanie!

    OdpowiedzUsuń
  11. To chyba najlepsze opowiadanie jakie kiedykolwiek czytałam !!! Wciągło mnie niesamowicie !!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  13. Totalnie mnie zaskoczyłaś dodając dziś tą część ;o ale pozytywnie oczywiście ;D
    9 cudowna! taka.. romantyczna <3
    ~M.

    OdpowiedzUsuń
  14. 9 cudowna i już czekam na 10 i następne ;**

    OdpowiedzUsuń
  15. hdisjhduehdhudbdkownfyeuhfye *o* Cudooo!!! ♥  Z niecierpliwoscia czekam na kolejna czesc. xx @Wiki_Official_x

    OdpowiedzUsuń
  16. Cuuuuuuuuudo!!!!!! Czekam na next'a!!!!!! *-*

    OdpowiedzUsuń
  17. Ojeju, jakie to cudne :) Naprawdę świetnie piszesz, już nie mogę się doczekać na następne imaginy. Pozdro ;) /Rebelle

    OdpowiedzUsuń
  18. Jejeje, jak zawsze wspaniały. :3
    Kurcze tak, mam nadzieję, że następny imagin (zaraz po Niall'u) to będzie Liam, bo tak cholernie mi go tu brakuje, ha. :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Aaa! Dziewczyno, jesteś WSPANIAŁA! Boże, ty masz taki talent, że dofskyio *O* Też chcę tak pisać do cholery! :D Teraz to kurde liczę na +18 *-* Boże, to by było zarąbiście :D Albo niech dziewczyna zostanie u Nialla, bo np. zasnęła xD Czekam na NN ;* Weenyyy <333333333333

    www.imaginyy-1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Jeje! Genialne!! To jest takie... takie... Cudne, no :)
    Z niecierpliwością czekam na dziesiąteczkę.

    Pozdrawiam,

    Jagódka ;3

    OdpowiedzUsuń
  21. jesteś po prostu genialna :**
    to jest świetne masz wielki talent ♥

    OdpowiedzUsuń
  22. Awww to jest genialne!<3

    OdpowiedzUsuń
  23. BOSKIEEEE!!!!<33


    Domi ;33

    OdpowiedzUsuń
  24. o mój boże ten imagin jest jednym z moich ulubionych! jest romantyczny, uroczy, słodki, poprostu genialny. uwielbiam cie <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Normalnie kocham! Masz ogromny talent! Ten imagin jest taki cudowny! Uczucie ogarniajace mnie kiedy go czytam jest nie do opisania:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jest genialny ;) masz ogromny talent ;) szkoda ze to juz prawie koniec bo opowiadanie jest fenomenalne i bardzo sie w nie zaangazowalam :) juz nie moge sie doczekac kolejnej czesci ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Niespodziewałam się, że będzie tak szybko!!! Kocham cię. Cześć jest świetna

    OdpowiedzUsuń
  28. Jest cudny, jak zawsze <3

    OdpowiedzUsuń
  29. Jesteś świetna! To jest takie piękne i szybko wciąga <3

    OdpowiedzUsuń
  30. Awww. niesamowite, cudowne. Czekam an nn<3 :*

    OdpowiedzUsuń
  31. Świetny nie mogę się doczekać 10 :)

    OdpowiedzUsuń
  32. hyhy licze na +18, lub chociaż +16, bo już dawno nie było ;)
    Rozdział jak zawsze cudowny ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahah......... ja też na taki licze ;)

      Usuń
  33. Awww... Genialny i niesamowity ;* Bardzo wciąga <3 Czekam na kolejną część ;*

    OdpowiedzUsuń
  34. O jeju ;3 Mega romantyczna część *.* Taka słodka, ale nie przesłodzona. Idealna. Po prostu PER-FECT.
    A ta dziewczyna która kopiuje tego imagina jest naprawdę niedowartościowana....

    OdpowiedzUsuń
  35. Cuuuuuudo !!! Skąd ty bierzesz te wszystkie pomysły ?! Zazdroszczę tak bujnej wyobraźni :* :*

    OdpowiedzUsuń
  36. Świetny. Z niecierpliwością wyczekuję dziesiątki :) Życzę weny i zazdroszczę talentu :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Zaskakujesz mnie coraz bardziej. Cudowny <3 Czekam nn.

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie no za każdym razem czyta się to jak by to był jakiś Bestseller światowy <3

    Uwierz, ze chciałabym tylko takie czytać <3
    Cuudownie <3

    OdpowiedzUsuń
  39. ej dokończcie pisać reszte imaginów...np z Zaynem, Harrym...bo jż czekanie na nie nie wiem ile zaczyna być denerwujące :/

    OdpowiedzUsuń
  40. Świetny <3 A kiedy dodasz 10 ? ;*

    OdpowiedzUsuń
  41. Bożeee!! on jest cudowny!! kiedyś czytałam na tym blogu Zayna i chyba też ty go napisałaś :DD tamto opowiadanie mi się tak bardzo podobało, a teraz to!! po prostu coś niesamowitego !!! :**/N

    OdpowiedzUsuń
  42. OOOO jest świetny. Niall jest uroczy.
    Kocham ten imagin.
    Dawaj next
    @JustinePayne81

    OdpowiedzUsuń
  43. Zajebiste jednym słowem,pisz dalej <333333 Całuski ;***

    OdpowiedzUsuń
  44. Ahsgdkjgfskj niesamowity *__*

    OdpowiedzUsuń
  45. Jejuuuuuuuuu. *___*
    Jakie to słodkie.<3
    Zakochałam się w tym imaginie♥
    Masz ogromny talent! ;)
    Życzę ci duuuużo weeny .:*

    OdpowiedzUsuń
  46. Idealny!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  47. To jest zawsze BOSKIE!!!
    -Katherine :*

    OdpowiedzUsuń
  48. WOIQABDSIOBAOSIDBZOIC ja to kocham po prostu, kocham to. <3

    OdpowiedzUsuń
  49. To jest takie niesamowite. Po prostu, zajebiście by było gdybyś założyć bloga z tym partowcem i wtedy bym opowiadaniee!! Yeah. Na prawdę fajnie by było. :)
    Nie mogę się doczekać kolejnej części.:)))

    OdpowiedzUsuń
  50. Kocham i dawaj nexta ! ♥ *.* ~Czika

    OdpowiedzUsuń
  51. szybko nastepny, nie moge sie doczekać , kocham tego imagina <3

    OdpowiedzUsuń
  52. niesamowity boski genialny wybitny nie wiem jaki jeszcze czekam na next ^.^

    OdpowiedzUsuń
  53. nie chce zebys konczyła:((((( onn jest BOSKI a jak juz konczysz to napisz jeszcze 3 czesc a nie 2 jak najwiecej prosze :) jestem smutna dlatego ze napisałas ze juz koniec :((((((((((((( czekam na nastepny zz niecierpliwoscia /@Dominika10316 < TT > :(

    OdpowiedzUsuń
  54. Jesteś niesamowita dziewczyno, jak ty to do cholery robisz że piszesz takie cudowne historie? Zazdroszczę talentu :) Oby tak dalej, mam nadzieję że wena cię nie opuści. xx

    OdpowiedzUsuń
  55. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  56. Ahhh Niall i ten jego urok osobisty...hahaha :* Dodawaj szybko next <333

    OdpowiedzUsuń
  57. Kurde! Co by tu napisać?!
    Jesteś genialna- to już wiesz :*
    Twoje opowiadania są zajebiste, a jedno jest lepsze od drugiego- to też już wiesz ;)
    Imagin z Niallerem praktykantem wymiata- hmm to na pewno też wiesz( chociaż pewnie zaprzeczysz xdxd)
    Ta część jest taka... MIŁA I LEKKA W CZYTANIU ;)
    To widać że Ci się ją dobrze pisało *.*
    Jestem ciekawa czy dojdzie do czegoś.... W mieszkaniu Horana... Ja i te moje brudne myśli xoxo :P
    Dodawaj szybciochem nexta ;)
    Życzę weny w drugiej połowie 10 cz.!

    Zapraszam do sb
    najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com
    Sorry za SPAM!

    OdpowiedzUsuń
  58. TA CZĘŚĆ JEST OBŁĘDNA poprzednie zresztą także. Uwielbiam to opowiadanie, jesteś świetna i prawie dostałam ataku serca czytając to. DZIĘKUJĘ CI ZA TO, ily ♥

    OdpowiedzUsuń
  59. Podziwiam Cie za cierpliwość, wiesz? Ja bym była wściekła za kopiowanie a Ty... A Ty nie jesteś. Ciesze sie, że "pan nauczyciel" nie ma kłopotów z powodu swojego serca... ;)

    OdpowiedzUsuń
  60. Jak ty to robisz?
    Masz tyle świetnych pomysłów, a przy tym są one takie oryginalne, widać że się w nie wczuwasz :D
    Piszesz niesamowicie, ale tego powinnaś się już nasłuchać przez ten rok <3

    OdpowiedzUsuń
  61. SZYBCIEJ PLISSS! ;)

    OdpowiedzUsuń
  62. Jak zwykle B.O.S.K.I imagin <3
    zapraszam: zycie-mym-imaginem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  63. O Boże, jeszcze tylko 2/3 części? Nie, proszę.. Nie kończ tego! :((

    OdpowiedzUsuń
  64. Mrrr ten Niall. B-O-S-K-i !! :) / N

    OdpowiedzUsuń
  65. cccuuudddooowwwnnnaaa kkkooollleeejjjnnnaaa ccczzzęęęśśśććć zzz Nnniiiaaalll'eeemmm <3 uuuwwwiiieeelllbbbiiiaaammm Ccciiięęę iii Tttwwwooojjjeee iiimmmaaagggiiinnnyyy Xxx. ccczzzeeekkkaaammm nnnaaa nnneeexxxtttaaa :DDD

    OdpowiedzUsuń
  66. Kocham, kocham, kocham... Niesamowite uczucie podczas czytania! Swietne, piekne, romantyczne!:)

    OdpowiedzUsuń
  67. Cudowny imagin, każda jego część jest wspaniała. *_*
    Wciągnęło mnie strasznie :OO <3.
    Czekam na nn, weny kochana. :*
    Paula.^^

    OdpowiedzUsuń
  68. O ale fajnie w końcu w końcu zrobiłyście tak że nie można kopiować. Super! Takich pięknych i oryginalnych nie można nikomu dawać kopiować!
    Filip

    OdpowiedzUsuń
  69. KOCHAM TEN IMAGIN!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! DAWAJ SZYBKO NEXTA --------------------------------->>>>

    OdpowiedzUsuń
  70. czy wy też tak macie, że jak przeczytacie o kimś fajny imagin to bardziej go lubicie????? ja tak mam ♥ KOCHAM CIĘ NIALL!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ja też tak mam. Dlatego teraz mam tak cholerną ochotę przytulić się do Horana...

      Ps. napisałam do Was maila dotyczącego mojego imaginu z konkursu i nie dostałam odpowiedzi. Mogłybyście odpisać, bardzo mi zależy <3

      Usuń
  71. super <3 czekam na kolejny, Szkoda tylko że muszę zawsze czytać poprzedni bo nie wiem na czym kiedyś skończyłam czytać. Fajnie by było a wręcz idealnie jakby były cześćiej. Ale i tak jest super <3

    OdpowiedzUsuń
  72. Kocham tego imagina . ♥ A ta część wyszła ci naprawdę świetnie z resztą jak i reszta . ^^ Czekam na kolejną i nie mogę się doczekać twoich kolejnych dzieł hahah ;D

    OdpowiedzUsuń
  73. Wyszło ci fenomenalnie, zresztą jak wszystkie Twoje opowiadania <3
    Zakochałam się w nich :D
    Są tak urocze, zaskakujące i genialne, że można by było czytać je bez końca.
    Czekam na kolejną część i nie mogę się doczekać xx.

    OdpowiedzUsuń
  74. Moge czytac sto milionow razy i nigdy mi sie nie znudzi! Kocham to w jaki sposob opisujesz uczucia i w ogole twoj styl pisania opowiadan jest niesamowity. Uwielbiam szczegolnie ten imagin! Kocham!:)

    OdpowiedzUsuń
  75. Takiego imagina w życiu nie czytałam ta cała historia jest taka... tajemnicza, boska wręcz ! Świetne ! Gratulacje.
    Silvia .

    OdpowiedzUsuń
  76. KIedy Następna ? :ccccccccccccccccccc

    OdpowiedzUsuń
  77. Boże....Chce nastepną część..Błagam !!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  78. Kocham to pisz szybko ! Właśnie słuchalam nagrania na ktorym wypowiada sie mama Perri że Zayn się z nią zaręczył i ze myslą nad przygotowaniami ;) Jest do to nagrane ;)

    OdpowiedzUsuń
  79. Mogłabym bez końca czytać Twoje imaginy *____*

    OdpowiedzUsuń
  80. AKFASDKGSGJDSKGSDKJGJDSAGJKJSDAG JESTEŚ NAJLEPSZA, TWOJE IMAGINY SĄ TAKIE AKFASKFKSAKF KOCHAM CIĘ, PISZ SZYBKO NASTĘPNĄ CZĘŚĆ!!! ♥

    OdpowiedzUsuń
  81. WŁASNIE NIECH BEDZIE MIEDZY NIMI SCENA +18 BŁAGAMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgodzę się w 100% :) Niech będzie scena +18 :-) pozdrawiam xoxo

      Usuń
  82. Hahah, popieram, co do tej sceny +18. :D

    OdpowiedzUsuń
  83. Nooooooooom niech bd jakaś scena +18 między nimi :D ♥ ! :)

    OdpowiedzUsuń
  84. Niesamowite! Po prostu niesamowite! :) Kocham to! Pisz dalej!

    OdpowiedzUsuń
  85. KOCHAM TO!
    Zboczeni my. xD Ja też chcę +18, no cóż. xD
    NAJLEPSZY IMAGIN EVER!

    OdpowiedzUsuń
  86. Całe to opowiadanie jest niesamowite i z góry przepraszam, że nie skomentowałam poprzedniej części, ale nie miałam dostępu do internetu. Piszesz naprawdę genialnie i chciałabym mieć tyle pomysłów. Mam nadzieję, że u Ciebie już lepiej (notka pod 8 częścią). Nie mogę się już doczekać następnej <3 xx
    Maddix

    OdpowiedzUsuń
  87. Awwwww, idealnie! :) xx Czekam z niecierpliwością na następny rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  88. Nie ma to jak bycie setnym komentarzem, to znaczy LOL, osobą piszącą setny komentarz xD
    Huhuhuhuhuhuhuhhuhuhuu! Się porobiło... Czekam na dziesiątkę ;3

    OdpowiedzUsuń
  89. Postanowiłam nominować tego bloga do The Versatile Blogger:) Więcej informacji znajdziesz u mnie http://maly-motyl.blogspot.com w zakładce 'Nominacje' :)

    OdpowiedzUsuń
  90. Kurwa, ja pierdolę -.-
    WIesz, że fanki tej mrs. Malik, która ukradła Twojego imagina twierdzą, że to Ty go ukradłaś?? HAhAHHAHAHAHAHHAHahAHHAhAHHhah -.-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wiem, moja reakcja na to była identyczna, chociaż teraz nie wiem, czy śmiać się czy płakać.
      Zabawne, kolejne części imaginów mogą pojawiać się tutaj jako pierwsze, ale to i tak ja kradnę WŁASNEGO imagina z jakiejś podrzędnej stronki na fejsbuniu...
      Bardzo Ci dziękuję, że informujesz mnie o tym wszystkim, jesteś przekochana ♥

      Usuń
    2. Awww, dziękuję! Po prostu uwazam że to nie sprawiedliwe tak bezczelnie kraść Twojego imagina... Ludzie to są naprawdę niedowartościowani xD

      Usuń
  91. Hmmm.... mam pytanko: kiedy następny Nialler?!
    Nie to że się denerwuje czy dopytuje.... ale ja już nie mogę dłużej czekać! :D - po prostu go kocham!!!!!!!!!!!!!!♥ DAWAJ SZYBKO NEXTAA---------->

    OdpowiedzUsuń
  92. Ten rozdział tak jak całe to opowiadanie jest po prostu genialne . ! < 3
    Sam pomysł bardzo mi się spodobał . Pisze jakieś opowiadania , ale nie wpadłabym na tak genialny pomysł .Każda część ma w sobie to coś . Licze szczęścia w dalszym pisaniu . !
    Do przeczytania . ! : )

    OdpowiedzUsuń
  93. TYLKO 2/3 czesci? dla mnie to staniowczo za malo :) piszesz genialnie i tak trzymasz mnie w napieci . jeden z najlepszych imaginow .. po prostu fenomenalny ! pozdrawiam -kate

    OdpowiedzUsuń
  94. lovelovelovelove <3333

    pisz dalejjj<3

    +18 popieram ;D

    OdpowiedzUsuń
  95. jeejku . !! swietny przeczytalam wszystkie rozdziay z Niall'em i jestem tak starsznie wkrecona w ta histori . !! xx

    OdpowiedzUsuń
  96. Next plz ♥ KOCHAM!

    OdpowiedzUsuń
  97. Supcio sorry ze tak puzno ale wiesz jak to z wakacji jest wracać a puzniej szukac tego bo nie pamietasz gdzie to jest bardzo super i czekam na następne części !!

    OdpowiedzUsuń
  98. Jedno słowo które nasuwa mi się teraz na usta to " Super! ". Na prawdę. Czyta się szybko. Nie jest takie mdłe ( mam nadzieje, że wiesz o co mi chodzi ;) ) i akcja toczy się w doskonałym tempie. Na prawdę to opowiadanie jest jednym z lepszych jakie czytałam do tej pory i trafia na moje "top 3" ;)

    OdpowiedzUsuń
  99. OMG to jest genialne :) Kocham to co piszesz<3 Pozdrawiam i życzę weny:*xxx

    OdpowiedzUsuń
  100. kiedy dasz następna część ??? juz nie mogę sie doczekać

    OdpowiedzUsuń
  101. Świetne, świetne, świetne... ♥ KOCHAM TEGO IMAGINA i moim zdaniem to byłby dobry pomysł na opowiadanie, ale cóż :( I tak kocham i czekam na następną część. Tę uroczą dziewczynkę-kopiarę radzę spalić na stosie w ogniu :* Przy okazji zapraszam na opowiadanie o Niallu:
    iwantyoutorockme-imagin.blogspot.com
    oraz na nowe opowiadanie pisane z koleżanką:
    bolalo-boli-bedziebolec.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  102. Ojaaa... super *.*

    Zapraszam do siebie <3
    http://onedirectionrprt.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  103. Kiedy możemy liczyć na następną część? Bo już nie możemy się doczekać :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się dodać jak naszybciej, przepraszam, że musicie tyle czekać xx

      Usuń
  104. To jest świetne czekam z niecierpliwością na kolejną część :)

    OdpowiedzUsuń
  105. Będzie dziś? :))

    OdpowiedzUsuń
  106. PROSIMY: DODAJ DZIŚ! ( Z OKAZJI URODZIN LIAMA:D)

    OdpowiedzUsuń
  107. TAK WŁASNIE ♥ URODZINY LIAMA PROSZĘ DODAJ DZIS Z TEJ OKAZJI! ;3

    OdpowiedzUsuń
  108. Kiedy kolejny rozdział??? Już nie mogę się doczekać:*

    OdpowiedzUsuń
  109. Ja tu zwariuje z tego czekania!:(

    OdpowiedzUsuń
  110. Ten imagin jest cudowny! :* Masz talent do pisania :) Nie mogę się doczekać kiedy dodasz kolejny rozdział <33

    OdpowiedzUsuń
  111. Od ok. 13 dni wchodzę ciągle na tego bloga i sprawdzam czt czasem nie wstawiłaś rozdziału..... Proszę wstaw dzisiaj,jest nieziemski,kocham go czytać.... uwielbiam cię:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodam jutro lub pojutrze, bo nie jest jeszcze skończony, przepraszam skarbie ♥

      Usuń
  112. Kicia wstaw proszę jak najszybciej, bo... jest the BEST IMAGIN EVER xD Tylko dlaczego tak długo trzeba czekać ? ;c ~Czika

    OdpowiedzUsuń
  113. ♥♥ ! Czekam na kolejnego! Kończ szybko proszę ! Nie mogę się doczekać !! ♥ / nike :D

    OdpowiedzUsuń
  114. OmOmOmOmOm boski *________*
    Czekam na następny i pozdrawiam xoxoxoxo


    Ola. <3

    OdpowiedzUsuń
  115. Najlepszy imagin jakiego czytałam, nie mogę się doczekać następnego. A dostałam do niego od mojej BFF. Pozdrówka odemnie i nie widziałą nikogo kto tak świetnie pisze.

    OdpowiedzUsuń

Szablon by S1K